Xiaomi Yi II – tanio nie jest, ale wiesz za co płacisz

Kamera sportowa od Xiaomi zapewni niesamowitą jakość obrazu, a wiadomo, że za jakość trzeba zapłacić. W tym wypadku całkiem sporo.

Przyzwyczailiśmy się już do tego, że produkty Xiaomi oferują wysoką jakość, a przy tym nie kosztują kroci. Tak jest praktycznie z każdym ich smartfonem, gdzie flagowce producenta nie raz są o połowę tańsze od produktów konkurencji. I przy tym ich specyfikacja stoi na tym samym, a czasem nawet wyższym poziomie. Cena nowej kamerki sportowej może więc na początku trochę dziwić, ale poznając jej specyfikację, wszystko staje się jasne. Tym razem po prostu mniej zapłacić się nie da.

Kolejna generacja Xiaomi Yi przynosi sporo nowości. Pogoń za chęcią posiadania sprzętu oferującego możliwość kręcenia filmów z największą możliwą rozdzielczością, Xiaomi udało się upchnąć w niewielkim sprzęcie matrycę pozwalającą na nagrywanie w 4K (30 klatek na sekundę). Dodatkowo istnieje możliwość nagrywania w 120 kl/s (1080p) czy nawet 240 kl/s (720p). Wewnątrz znajduje się sensor od Sony (IMX377), procesor Ambrella A9SE75, a obiektyw jest siedmiowarstwowy. Zastosowany procesor pobiera mniej energii, a przy tym ma zapewniać szybszą pracę. Wyposażony jest w dwa rdzenie Cortex-A9 ARM, a cyfrowe przetwarzanie sygnałów wpływa na szybkie przetwarzanie obrazów. Filmy w 4K nakręcimy nawet w temperaturach -20 stopni Celsjusza i plus 85.

Warstwy soczewek oraz przysłona f/2.8 mają zapewnić odpowiednią głębie ostrości. Ciekawą nowością jest natomiast wyświetlacz LCD znajdujący się na tyle urządzenia. Przekątna 2,19 cala wyświetla obraz w proporcjach 16:9, zapewnia widoczność pod kątem do 160 stopni, a jego rozdzielczość to 640×260 px (330 ppi). Dla bezpieczeństwa pokryto go jeszcze Gorilla Glass. Ekran można wykorzystywać do wybierania trybów pracy kamery, a to oznacza, że aplikacja mobilna nie będzie konieczna do obsługi. Owszem przyda się, ale nie jest już wymagana.

Xiaomi Yi II ma wymienny akumulator o pojemności 1400 mAh, co ma pozwolić na wytrzymanie kamerze do 8 godzin w trybie czuwania i aż dwóch w przypadku nagrywania w rozdzielczości 4K. Na pokładzie znajdują się oczywiście moduły WiFi (dwa pasma – 2,4 oraz 5 GHz) oraz Bluetooth 4.0. Obudowa ma być odporna na uderzenia, a samo Yi II waży zaledwie 95 gram.

Widać, że Xioami celuje w wyższą półkę i planuje wydrzeć kawałek tortu konkurencji. I przy tym nie życzy sobie niesamowitych pieniędzy, bo w Polsce kamera sportowa kosztować ma 1199 złotych, a po jakimś czasie cena z pewnością jeszcze spadnie. GoPro ma się czego obawiać.

Źródło: Xiaomi
Fot: jw.

_____________________________________