Zamiast CB radia – Yanosik.
Na samym początku chciałem zaznaczyć, że nie zamierzam Was nakłaniać do nagminnego łamania przepisów kodeksu drogowego, lecz każdemu z nas zdarza się lekko przekroczyć dozwoloną prędkość, prawda? W dobie podwyżek cen paliwa, chcielibyśmy raczej obniżyć koszt eksploatacji auta. Zamiast tego, często trzeba jeszcze doliczyć koszty otrzymanych mandatów karnych za wykroczenia drogowe. Z drugiej strony, nie każdemu odpowiada brak kultury jaki niejednokrotnie możemy usłyszeć na falach CB radia. Rozwiązaniem może się okazać Yanosik.
Czym tak naprawdę jest Yanosik? Z początku było to urządzenie pozwalające na niewerbalną wymianę informacji o fotoradarach oraz miejscach policyjnych kontroli prędkości. Produkt będący własnością Neptis Sp. z o.o. zadebiutował na rynku 1 kwietnia 2009 roku. Rosnąca popularność rozwiązania sprawiła, że producent zdecydował się wydanie aplikacji na smartfony. Do działania potrzeba połączenia z internetem oraz satelitami GPS.
Jak to działa? Cała idea opiera się na wzajemnym zgłaszaniu przez użytkowników zagrożeń, kontroli prędkości oraz fotoradarów. Jednym słowem im więcej osób korzysta z Yanosika, tym jest on dokładniejszy. Program monitoruje prędkość przejazdów kierowców, dzięki czemu o korkach i innych utrudnieniach dowiadujemy się na bieżąco. Warto dodać, że aplikacja jest regularnie aktualizowana o nowe funkcje tj. Nawigacja Samochodowa, która wyznacza trasę w oparciu o aktualny ruch na drogach publicznych.
Czy to jest skuteczne? Biorąc pod uwagę że na tę chwilę z Yanosika korzysta grubo ponad 33 tysiące osób, na mapie znajdziemy 345 kontroli prędkości, 122 inspekcje, 33 wypadki oraz 1563 fotoradarów, uważam, że system może być skuteczny. Używając na co dzień aplikacji na Windows Phone, wielokrotnie zaoszczędziłem na mandatach.
Samo urządzenie możemy zakupić na stronie yanosik.pl w promocji za 299zł + 69zł za roczną transmisje danych (wcześniej było o 100 zł drożej). Jeśli chcemy używać Yanosika na naszym smartfonie, poniesiemy tylko koszt transmisji danych, lecz w dobie tanich pakietów internetowych nie powinno być to problemem. Szczególnie, że sam program jest bardzo oszczędny w kwestii wyżej wspomnianych danych, a możemy go pobrać za darmo z Google Play, Appstore oraz Windows Store.
Źródło: www.yanosik.pl