You are here
Google usunie z przeglądarki przydatny element, z którego korzystam codziennie News 

Google usunie z przeglądarki przydatny element, z którego korzystam codziennie

Na blogu Chrominium pojawił się smutny dla mnie wpis, w którym to gigant z Mountain View zakomunikował, iż Chrome App Launcher zniknie niedługo z przeglądarki. Podejrzewam, że nie jestem jedynym, któremu decyzja firmy nie przypadnie do gustu.

ChromeWebApp750x300

Choć sam nie wyobrażam sobie dziś pracy bez wspomnianego elementu, dla wielu userów nazwa Chrome App Launcher mówi niewiele. Czym jest więc ów funkcja? Jest to „szufalada” webowych aplikacji będących produktami Google. Dzięki CAL możemy dostać się do nich naprawdę szybko i otwierać bezpośrednio w oknach. Sam umieściłem skrót do tegoż elementu na pasku zadań Windowsa i niezwykle chwalę sobie takie rozwiązanie. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby pozostawić go tuż obok panelu ulubionych w Chrome, choć jest to mniej wygodny sposób.

Wróćmy jednak do kwestii porzucenia App Launchera. Otóż za główny powód decyzji o stopniowym wycofaniu jego wsparcia podano niewystarczająca popularność elementu. Według firmy, użytkownicy preferują uruchamianie webowych aplikacji z paska ulubionych lub po wpisaniu w pasek wyszukiwania frazy „chrome://apps”, co mnie osobiście dziwi, ale cóż – są gusta i guściki. Nie oznacza to oczywiście, iż App Launcher zniknie z Chrome z dnia na dzień – spokojnie, proces ten potrwa nawet do końca lipca. Oznacza to, że mam całkiem sporo czasu na znalezienie sensownej alternatywy dla uwielbianego przeze mnie elementu. Nie ukrywam, że liczę tutaj na pomysły deweloperów, którzy szybko zareagują na brak funkcji i umieszczą w Chrome Web Store stosowną wtyczkę „łatającą” ubytek.

ChromeWebApp

Google daje, Google zabiera – to naturalne i zamierzam się z tym zwyczajnie pogodzić. Dlaczego? Przypominam sobie zamieszanie związane z wycofaniem Google Reader, czyli najpopularniejszego czytnika kanałów RSS, będącego głównym narzędziem mojej pracy. Mimo naprawdę potężnych sprzeciwów społeczności – firma nie ugięła się i produkt z ekosystemu zwyczajnie zniknął. W jego miejsce szybko pojawiły się odpowiedniki w tym, bazujący niegdyś na GR Feedly, z którego korzystam do dziś.

Kto wie – może z Chrome Web Launcher będzie podobnie. Jak myślicie?

Źródło: blog.chromium.

________________________________________________

Zapraszamy do naszego e-sklepu, gdzie znajdziecie szeroki wybór sprzętu w bardzo atrakcyjnych cenach. Polecamy również profil Vip Multimedia na Facebooku.

Related posts

Leave a Comment