You are here
Nowe flagowce od ZTE. Oto Nubia Z9 Max i Mini News 

Nowe flagowce od ZTE. Oto Nubia Z9 Max i Mini

Coraz więcej i coraz ciekawiej prezentują się kolejne zapowiedzi z Chin. Najpierw Lenovo z K3 Note i praktycznie bezramkowy LeTV, a teraz nowe produkty od ZTE. I to dwa naraz.

 
nub 750x300 1
 
ZTE niesłusznie zostaje gdzieś w cieniu, skryte za gigantami pokroju Samsunga. Firma wielokrotnie udowadniała bowiem, że ich produkty niczym nie ustępują tym uznawanym za najlepsze. Tym razem również wygląda na to, że ZTE nie ma powodów do wstydu. Co więcej, ma powody do dumy. Prezentacja dwóch nowych modeli to niejakie zaskoczenie, szczególnie, że tego mało kto się spodziewał. To wprawdzie ta sama nazwa – Nubia Z9, ale w wersji Max oraz Mini.
Nubia Z9 Max to 5,5 calowy smartfon z wyświetlaczem o rozdzielczości 1920×1080. Sercem będzie 64-bitowy procesor Qualcomm Snapdragon 810 (2 GHz), a pamięć operacyjna to 3 GB RAM. Użytkownik dostanie 16 GB pamięci, którą będzie można bez problemu rozszerzyć za pomocą karty microSD. Dość duży akumulator (2900 mHa), dualSIM, niezłe aparaty (16 MP i 8 MP) i lekkość (165 g) stawiają Nubię naprawdę wysoko wśród nowych produktów na rynku. Szczególnie, gdy spojrzymy na cenę, która ma zamknąć się w okolicy 400 dolarów. Dodajmy do tego interesujący wygląd, czyli metalową ramkę oraz coś co nie wszystkim się spodoba, szklany tył.
 
nub 750x300 2
 
Nie mniej ciekawie prezentuje się mniejszy brat Nubii, który zamknął się w 5 calach (FullHD). W środku zamknięto ośmiordzeniowego Snapdragona 615, 2 GB RAM i 16 GB pamięci wewnętrznej. Te same aparaty oraz bateria co w Z9 i możliwość obsługi dwóch kar SIM Max dobrze wróżą. Dodajmy do tego jeszcze najnowszego Androida na pokładzie, a przed oczami widzimy naprawdę interesujący model. Co więcej, jego cena również zachęca – około 240 dolarów. W Nubii Z9 Mini przewidziano jeszcze wymianę tylnego panelu, co może nie jest czymś specjalnie potrzebnym, ale wygląda ciekawie.
Gdzie więc tkwi haczyk? Wygląda, że nigdzie. Tylko, póki co, nie podano czy sprzęty wyjadą w ogóle z Chin i trafią na międzynarodowy rynek.
Źródła: phonearena
Fot: jw.

Related posts

Leave a Comment