Płatny Facebook, czyli wizja Sheryl Sandberg, dyrektor operacyjnej FB

Sheryl Sandberg, CCO Facebooka w wywiadzie dla NBC News komentowała aferę związaną z Cambridge Analytica. Dyrektor tłumacząc obecną sytuację, będącą następstwem dawniejszych decyzji, zaskoczyła wszystkich nietypową wypowiedzią. Według Sheryl Facebook powinien występować również w wersji płatnej, z mechanizmem blokującym wykorzystanie danych do kwestii reklamowych.

Sama wypowiedź była jedynie częścią całości, jednak uważam, że warto skomentować punkt widzenia Sheryl Sandberg i zastanowić się nad tym, czy rozwiązanie miałoby faktycznie sens. W dobie nieustannych afer związanych z wyciekami danych, płatny Facebook mógłby okazać się remedium na problemy z prywatnością użytkowników.

Sheryl Sandberg chce płatnego Facebooka

Dobrze, “chce” to nieco za mocne sformułowanie. Niemniej, CCO Facebooka uważa, że jeśli możliwość blokowania śledzenia i profilowania użytkownika faktycznie zostałaby wdrożona do serwisu, powinna być płatna. Oznacza to ni mniej, ni więcej, jak płatną wersję niebieskiego serwisu społecznościowego. Choć nie padły tutaj konkretne opisy, podejrzewam, że za niewielką miesięczną opłatą dane subskrybenta nie byłyby przekazywane reklamodawcom. Prywatność za pieniądze — ot co.

Jestem więcej niż pewny, że płatny Facebook, o którym wspomniała Sheryl Sandberg, nie ma szans na powstanie. Wielokrotnie przekonywałem się jednak, że giganci technologiczni potrafią zaskakiwać. Pytanie, ile osób chciałoby korzystać z dotowanego serwisu społecznościowego.

Kto płaciłby za Facebooka?

Sam z chęcią zapłaciłbym za prywatność oraz dodatkowe funkcje Facebooka. Oczywiście tylko pod warunkiem, że miesięczne zobowiązanie nie byłoby odczuwalne dla mojego budżetu. Korzystając z wielu subskrypcji, już teraz zostawiam u usługodawców wysoką, jak na moje możliwości kwotę. Z pewnością podobnych mi osób znalazłoby się wiele, ale “wiele” to stanowczo za mało do budowania nowego, opcjonalnego modelu finansowego firmy.

Przeciętny użytkownik Facebooka korzysta z niego czysto rozrywkowo i w celach utrzymywania kontaktu ze znajomymi. Powiem więcej, sądzę, że lwia cześć użytkowników FB korzysta z niego ze względu na brak opłat. W związku z powyższym szczerze wątpię w to, że płatny Facebook, wspomniany przez Sheryl Sandberg miałby rację bytu.

Źródło: NBC News