You are here
[Test] Moto 360 2 Gen – 42 milimetry inteligencji na moim nadgarstku testy 

[Test] Moto 360 2 Gen – 42 milimetry inteligencji na moim nadgarstku

Nie byłem przekonany do idei inteligentnych zegarków – dzięki Moto 360 drugiej generacji zmieniłem zdanie. Wspomniany smartwatch pokazał mi, dlaczego warto użytkować tego typu gadżety.

Moto 360 TEST gen 750x300

Odkąd pamiętam, należę do grona miłośników elektroniki użytkowej. Gadżety, komputery oraz smartfony – nie umiem się bez nich obyć. Są moim narzędziem pracy, pomagają zaplanować dzień, a także zorganizować czas wolny. Za ich pomocą monitoruje swoją aktywność, a także wyznaczam sobie cele. To nie uzależnienie – to wygoda i przyjemność w jednym. Niestety, od pewnego czasu odczuwałem pewne braki w ekosystemie urządzeń, którymi się otaczam. Znajomi sugerowali, że pustkę z pewnością wypełniłby smartwatch. Cóż, po udanych próbach obcowania z fit opaskami, pomyślałem… czemu nie. Tak też przystąpiłem do testów Moto 360 2 G.

Moto 360 test67

Design i jakość wykonania

Już wcześniej miałem okazję przez kilka dni pobawić się podstawowym modelem Moto 360, a więc pierwszą generacją zegarka. Znałem bolączki urządzenia, takie jak kiepska wydajność i niezwykle słaba bateria, ale wiedziałem też, w czym tkwi jego siła. Chodziło o wygląd i odczucia estetyczne, które stały tutaj na najwyższym poziomie. Zastanawiałem się, jak będzie w przypadku następcy czasomierza.

Teraz już wiem. W kwestii designu jest po prostu cudownie. Moto prezentuje podobny, jeśli nie lepszy od poprzednika poziom.  Okrągła tarcza, matowy metal oraz lekko wystające, ale sprawiające wrażenie solidnego szkło – to musi się podobać. Zegarek nie jest też ciężki, zaś umieszczony z prawej strony (lekko u góry) przycisk powrotu użytkuje się niezwykle wygodnie. Testowałem wersję męską 42 mm, która cechowała się 1,37-calowym ekranem IPS LCD prezentującym obraz w rozdzielczości 360 x 325 pikseli. Zagęszczenie na pozie 263 ppi jest tutaj wystarczające, wszystko jest odpowiednio „ostre”. Nie obawiałem się też zbytnio uszkodzenia wyświetlacza, gdyż został on pokryty warstwą chemicznie hartowanego szkła Corinign Gorilla Glass 3.

Moto 360 test43

Na spodzie umieszczono szkiełko, pod którym znajduje się czujnik pomiaru tętna, o którego działaniu później.

Hardware, a wydajność

Urządzenie zostało wyposażone w czterordzeniowy układ Qualcomm Snapdragon 400, 512 MB pamięci RAM oraz 4 GB flash. Za połączenie ze smartfonem tudzież routerem odpowiada technologia Bluetooth 4.0 LE oraz Wi-Fi.  Jest to dość istotne, gdyż po zerwaniu sparowania z telefonem, możemy kontynuować użytkowanie, dzięki synchronizacji z siecią domową lub publiczną.

Norma IP67 gwarantuje nam odporność na zachapania i tak właśnie należy rozumieć wspomniany komunikat. Oznacza to, że możecie zapomnieć o kąpielach czy pływaniu w zegarku, a przynajmniej ja takowego nie polecam.

Moto 360 test1

Istotne jest dla nie to, że wspomniana specyfikacja pozwala na naprawdę płynną pracę urządzenia. Nie spotkałem tutaj żadnych przycięć lub przesadnie długiego ładowania poszczególnych elementów interfejsu. Jednym słowem – bezproblemowo.

Android Wear – system i aplikacje

Podczas testów najmocniej obawiałem się tego, że platforma systemowa w dłuższym użytkowaniu okaże się skomplikowana i uciążliwa. Teraz wiem, że moje obawy były bezpodstawne – AW jest niezwykle przyjemnym i nieabsorbującym systemem. Wyświetla powiadomienia z aplikacji zainstalowanych na smartfonie i pozwala wchodzić z niektórymi w interakcje. Jest to niestety w pewnym stopniu ograniczone, ale ja odbieram to jako zaletę – sprawdzam kto lub co mnie niepokoi i w razie czego decyduje się na wyjęcie telefonu. W przeciwnym razie zerkam i zapominam o notyfikacji.

W razie potrzeby mogę wysłać SMS-a, maila lub zapisać notatkę. To naprawdę wystarczy. Pamiętajmy, że jest to tylko zegarek. Fakt – inteligentny, co czyni go przedłużeniem smartfona, niczym więcej.

Kolejną rzeczą, do której przydaje się opisywany gadżet jest monitorowanie aktywności. Uwielbiam biegać, ćwiczyć i chodzić – lubię przy tym sprawdzać i zapisywać swoje postępy, do czego wykorzystywałem dotychczas telefon. Muszę przyznać, iż Moto 360 2 Gen sprawdza się tutaj lepiej. Poza tym, że dokładniej zlicza „kroki”, mogę ustawić interwał, co jaki sprzęt sprawdza moje tętno, co przydaje się szczególnie podczas biegania.

Moto 360 test2

Poza wymienionymi elementami w zegarku znajdziemy krótkie ustawienia, z poziomu których możemy zarządzać podstawowymi funkcjami.

Bateria i ładowanie

W testowanym przeze mnie egzemplarzu znalazł się akumulator o pojemności 300 mAh, nad czym ubolewam. W większej wersji otrzymujemy o 100 mAh pojemniejsze ogniwo, co jak pokazują testy – robi różnicę. Przy typowym użytkowaniu tj. ciągła synchronizacja, pełne powiadomienia, zerkanie na zegarek oraz automatyczne podświetlenie osiągałem wynik od 9 do 20 godzin. Po wyłączeniu Wi-Fi czas ten wydłużał się prawie dwukrotnie.

 Moto 360 test8

Jak widać, nie jest dobrze, ale trzeba wziąć pod uwagę, że ładowanie indukcyjne odbywa się prawie natychmiastowo. To nie żart – naładowanie do pełna trwa mniej niż godzinę. Szkoda tylko, że musimy pamiętać o tym, żeby mieć przy sobie dedykowaną ładowarkę.

Podsumowując

Jako że sprzęt jest już na rynku od pewnego czasu, jego ceny się „ustabilizowały”. Dzięki temu możemy nabyć Moto 360 2 Gen w stosunkowo niskiej cenie. W mojej ocenie jest to chyba najładniejszy zegarek z Android Wear na pokładzie. Owszem, znajdziemy tutaj kilka minusów, jednak nie przyćmiewają one zalet smartwatcha.

Moto 360 test6

Zapytacie, warto? Odpowiem – Tak.

Plusy:

zielony Wygląd

zielony Wykonanie

zielony System

zielony Czas ładowania

 

Minusy:

czerwony Bateria

czerwony Rodzaj ładowania

_______________________________________________

Zapraszamy do naszego e-sklepu, gdzie znajdziecie szeroki wybór produktów w bardzo atrakcyjnych cenach. Polecamy również profil Vip Multimedia na Facebooku.

Related posts

Leave a Comment