You are here
Xiaomi i Nokia łączą siły — tłumaczymy w jaki celu artykuły News 

Xiaomi i Nokia łączą siły — tłumaczymy w jaki celu

Duet w postaci Xiaomi i Nokia, a właściwie zawiązanie współpracy pomiędzy przedsiębiorstwami może poskutkować niemałym zamieszaniem na rynku urządzeń mobilnych i segmentu internetu rzeczy. Pytanie, kto skorzysta na tym mocniej?

Xiaomi i Nokia

O tym, że Xiaomi i Nokia mogą połączyć siły mówiło się od dawna, brak było jednak konkretów wyjaśniających sytuację krok po kroku. Teraz obydwie firmy postanowiły oficjalnie odnieść się do informacji o współpracy, zdradzając większość jej ustaleń. Możemy wywnioskować z nich, czym dokładnie zamierzają zająć się firmy w najbliższej przyszłości.

Xiaomi i Nokia — szczegóły współpracy

Współpraca rzeczonych firm odbywa się na kilku jeśli nie kilkunastu płaszczyznach. Podstawą wspólnego działania jest umowa związana ze wzajemnym licencjonowaniem patentów, wraz z dokładnymi opisami rozwiązań. To właśnie na tym opiera się cały schemat działań, jakie podejmą Xiaomi i Nokia. Obydwie firmy skorzystają, choć na nieco innych polach.

Co da Nokia?

Nokia, a w zasadzie HMD Global, czyli korporacja, w której rękach jest obecnie marka posiada wieloletnie doświadczenie w segmencie rozwiązań telekomunikacyjnych. Wobec powyższego nikogo nie powinno dziwić to, że Nokia wyposaży Xiaomi w centra danych, usługi cloudowe oraz infrastrukturę telekomunikacyjną.

Nokia jest także w posiadaniu wielu patentów, które zostały nabyte “przy okazji” transferów marki, która finalnie znalazła się pod panowaniem wspomnianego wcześniej HMD Global.

Co da Xiaomi?

Współpraca firm Xiaomi i Nokia odbywa się dwukierunkowo. Oznacza to, że chiński koncern również musiał udostępnić swoje patenty, ale ważniejsze dla dobra Nokii może okazać się doświadczenie “współpracownika”.

Xiaomi posiada ogromne doświadczenie na chińskim rynku urządzeń mobilnych, na którym Nokia zamierza w głównej mierze opierać swoją bieżącą działalność. Choć Finowie (obecnie HMD Global) “znają się” na produkcji telefonów komórkowych, w Chinach mogliby mieć problem. Dlaczego? Tamtejszy rynek znacząco odbiega od regionów, w których firma działała dotychczasowo.

Kolejną “pomocą” dotyczącą firm Xiaomi i Nokia jest wsparcie w zakresie wearables i internetu rzeczy. Xiaomi “włada” aż 8 mln aktywnych urządzeń tego typu, nie wspominając już o tym, że ogólna liczba sztuk sprzętu wynosi ponad 60 mln. To oznacza, że koncern ma w tym zakresie wiedzę i możliwości, na których może skorzystać Nokia, która w temacie Wearables i IoT dopiero raczkuje. Biorąc pod uwagę ostatni zakup HMD Global — Withingsdoświadczenie te może okazać się bardzo pomocne i przełożyć się na przyszłe zyski.

Rośnie nam nowy gigant?

Zastanawiam się, czy ze współpracy koncernów Xiaomi i Nokia nie wyrośnie nam jeden potężny gracz, który poważnie zagrozi pozostałym podmiotom obecnych na rynku mobile. Jeśli poskładamy wszystkie elementy układanki, scenariusz przeze mnie zaproponowany może wydać się więcej niż prawdopodobny. Oczywiście najpierw Nokia musi odpowiednio zadomowić się na rynku chińskim, na którym Xiaomi radzi sobie wprost wyśmienicie.

Rozważania dotyczą przyszłości, możliwe że niedalekiej, ale jednak przyszłości. Dziś jesteśmy jedynie świadkami zacieśnienia współpracy pomiędzy tytułowymi podmiotami i to czy przerodzi się ono w powstanie potęgi jest obecnie jedną wielką niewiadomą. Nie mniej jednak, będę kibicował takiemu scenariuszowi. W mojej ocenie może to wnieść na rynek urządzeń mobilnych jakże potrzebny powiew świeżości.

Źródło: Nokia

Related posts

Leave a Comment