You are here
Zabójcze roboty z SI. Tutaj potrzeba regulacji prawnych artykuły News 

Zabójcze roboty z SI. Tutaj potrzeba regulacji prawnych

Autonomiczne zabójcze roboty wykorzystujące zaawansowane algorytmy SI to nie wizja rodem z filmów popularnonaukowych. To zwyczajny zlepek technologii, którą dziś wykorzystujemy w nieco innych niż militarno-bojowe celach. Właśnie na temat rozwoju tego typu broni, bo nią mogą być w istocie roboty, debatują dzisiaj w Genewie przedstawiciele ponad stu państw. Co istotne — podczas wydarzenia zaprezentowano konkretne materiały obrazujące jak niebezpieczne dla człowieka, są technologie związane ze sztuczną inteligencją.

Zabójcze roboty

Stop Autonomous Weapons to jedna z organizacji, która miała okazję przestawić swój punkt widzenia. Uczyniła to we współpracy członków, wśród których znalazł się Stuart Russell, profesor wykładający na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkley. Wspomniany jegomość od ponad trzech dekad związany jest z tematyką SI, co czyni z niego swego rodzaju eksperta. Dlaczego o nim wspominam? Okazuje się, że zaprezentowany przez profesora oraz pozostałych członków SAW film, wywołał istną burzę medialną.

Stop Autonomous Weapons i zabójcze roboty

Choć film pokazany przez SAW jest fikcją, jego twórcy podkreślają, że ludzkość dysponuje każdą z zaprezentowanych w wideo technologii i przy odrobinie chęci realizacja produkcji groźnych autonomicznych robotów, jest zwyczajnie możliwa. Co dokładnie znalazło się na filmie?

Nie będzie chyba zaskoczeniem, że głównymi bohaterami materiału były drony. Te naszpikowane po brzegi elektroniką i czujnikami zabójcze roboto potrafiły poruszać się z ogromnymi prędkościami, które nie przeszkadzały w precyzyjnym określaniu położenia poszukiwanych obiektów. Obiektami byli oczywiście ludzie, którzy stali się celami. Brzmi groźnie i tak wygląda to w istocie. Drony potrafią stwierdzać tożsamość na podstawie analizy zdjęcia twarzy, ale to nie wszystko. Roboty współpracują, co jest o tyle groźne, że zostały w nie wmontowane ładunki wybuchowe.

Przerażające jest dla mnie to, że opisujemy całkiem realny scenariusz, którego realizacja może (choć nie musi) odbić się prędzej czy później na naszym bezpieczeństwie.

Regulacje prawne

Według wielu organizacji, wśród których należy wymienić Human Rights, nad zastosowaniem autonomicznych systemów obronnych (oraz służących do ataku) pracuje co najmniej kilkanaście państw. Oznacza to, że niebawem, w rękach wielu krajów znajdzie się technologia, która może wymknąć się spod kontroli właścicieli. Warto zawczasu uregulować kwestię produkcji takowego uzbrojenia, a w miarę potrzeby nawet zakazać niektórych z tych działań.

Powyżej opisane podejście do sprawy popierają światowej słaby osobistości — Elon Musk czy Stephen Hawking. Nie sposób nie przyznać im racji. To, co jeszcze dziesięć czy piętnaście lat temu wydawało się nam nierealne i pasowało co najwyżej do filmów, dzieje się tu i teraz. Co gorsze, jesteśmy karmieni zapewnieniami o tym, że wszystko jest “pod kontrolą” i nie ma powodów do obaw. Miejmy nadzieję, że nasze obawy faktycznie okażą się bezzasadne.

Źródło: Dailymail, Stop Autonomous Weapons

Related posts

Leave a Comment