[PGA 2015] Relacja z PGA Dzień 1 i 2

Poznańskie Targi PGA w tym roku przyciągnęły tłumy zwiedzających. Zamiast wrażenia typowo targowego, można było poczuć, że to prawdziwe święto graczy, które należy tylko do nich. Wśród wielu pokazów i paneli można było w tym roku znaleźć wyjątkowo wiele wydarzeń, w których główną rolę grała właśnie społeczność skupiona dookoła elektronicznej rozrywki.

Kiedy dotarliśmy do Poznania, skierowaliśmy nasze pierwsze kroki na Międzynarodowe Targi Poznańskie, gdzie odbywa się co roku PGA. Pierwszy dzień targów był przeznaczony dla prasy oraz zwiedzających z VIP Passem, droższą wersją biletu na całą imprezę, włącznie z piątkiem. To właśnie w piątek miały miejsce pokazy przeznaczone dla prasy, w tym konferencja Alienware i Della, w której wzięliśmy udział. Przed pokazem odwiedziliśmy jeszcze tegoroczne Nintendo Stage, gdzie miał odbywać się w sobotę nasz wykład. Po krótkim przywitaniu i obejrzeniu stanowiska pełnego najnowszych gier japońskiej firmy (między innymi Xenoblade i Yoshi’s Wooly World), poszliśmy na prezentację Della.

Tu mogliśmy się spodziewać kilku ważnych ogłoszeń, skierowanych, przede wszystkim, do graczy PC. Alienware to w zasadzie osobna marka wyrobiona przez Della, która znana jest z produkcji i modyfikacji highendowych laptopów do grania. Tym razem zostało zaprezentowanych parę nowych produktów firmy, między innymi nowy ultra-cienki model topowego Alienware, ale kluczem prezentacji była premiera SteamMachine od Alienware. To pierwszy SteamMachine na polskim rynku, a będziemy go mogli nabyć w trzech wariantach z różnymi procesorami od i3, przez i5, aż po i7. System operacyjny to oczywiście SteamOS. O grafice, która napędzi SteamMachine Alienware nie chciało mówić, aczkolwiek myślę, że nie możemy się spodziewać nic słabszego od GTX960. Wstępna granica cenowa najtańszych modeli ma oscylować w okolicach 1500 zł, a Alienware zaręcza, że nie jest to produkt mający na celu konkurencję z konsolami. Oprócz laptopów Alienware pokazywało również swoje najnowsze monitory przeznaczone dla graczy.

Po konferencji Alienware ruszyliśmy aby zwiedzać dalej targi. Złożyliśmy wizytę firmie CDProject RED pod sceną przygotowaną specjalnie dla Wiedźmina 3 i najnowszego dodatku Serce z Kamienia. Prezentacjom towarzyszyły żywe rozgrywki w Gwinta, toczące się przy stolikach rozłożonych przy stanowisku, gdzie promowano również papierową wersję karcianki z Wiedźmina. Odwiedziliśmy również 11 bit Studios, które prezentowało wersję This War of Mine przeznaczoną na konsole oraz dodatek Little Ones. Po obejściu całości targów i krótkiej wizycie na Game Industry Conference, wróciliśmy, aby przygotować się do drugiego dnia PGA.

Początek dnia przebiegł w odrobinę nerwowej atmosferze podczas ostatnich przygotowań do wykładu. Kiedy upewniliśmy się, że wszystko zostało dopięte na ostatni guzik, skierowaliśmy się od razu na Nintendo Stage. Mieliśmy kilka minut na przygotowanie sprzętu do prezentacji, która zaczęła się o 11.40. Wykład o historii i kulturze marketingu firmy Nintendo będziecie mogli zobaczyć już niebawem na naszym kanale na YT, jednak można stwierdzić, że publiczność i przedstawiciele Nintendo wyrazili jednogłośną opinię – prezentacja nie była nudna, pomimo tego, że była napakowana historią firmy i zdjęciami sprzętu retro. Jak się okazuje wielu ludzi nadal dobrze wspomina czasy Super Nintendo.

Po tak ciepłym przyjęciu ruszyliśmy z większą jeszcze motywacją na dalsze zwiedzanie. Pod sceną Intela spotkaliśmy się z Rockiem, znanym polskim vlogerem. Udaliśmy się też na rozgrywki Rumble, sponsorowane przez Intela i WarGaming, w których mogli wziąć udział profesjonalni zawodnicy World of Tanks. Trudno odmówić spektakularności temu wydarzeniu, jednak nie dziwi, że to właśnie World of Tanks przyciąga taką uwagę. Na PGA można było również zobaczyć (oraz wziąć udział w rozgrywkach) Counter Strike Global Offensive, League of Legends (którego turniej był organizowany przez Twitch i znanych polskich streamerów LOLa), a także bardziej konsolowe tytuły takie jak Mortal Kombat X.

Z najnowszych gier mieliśmy okazję przetestować Rise of the Tomb Raider, który zapowiada się naprawdę nieźle, choć bardzo przypomina poprzednią część. Duża ilość stanowisk i wydarzeń kręciła się bardziej dookoła społeczności graczy, ponieważ nie było dużo naprawdę wielkoformatowych pokazów nadchodzących triple-A, a raczej więcej mniejszych wydarzeń skierowanych do miłośników elektronicznej rozrywki. Miłym akcentem była pokaźna liczba obecnych cosplayerów, dało się spotkać wyjątkowo dużo wcieleń Ciri, dzięki popularności Wiedźmina. Dużym zainteresowaniem cieszyła się też część hali przeznaczona dla sceny Indie, gdzie można było zobaczyć dużo ciekawych tytułów. Na targach swoją obecność zaznaczyły headsety przeznaczone do rozgrywki VR.