Jak będzie wyglądał rynek smartfonów za kilka lat?
Producenci starają się zadowolić klientów i prezentują coraz to nowsze słuchawki. Jednym wychodzi to lepiej, a innym gorzej. Dlatego też zażarta walka trwa, pytanie kto ją przegra i znikanie ze smartfonowego świata?
Nie da się ukryć, że sytuacja na rynku smartfonów jest ciężka. Starzy wyjadacze muszą odpierać ataki nowych konkurentów. Duża cześć z nich pochodzi z Chin. Jednak ich urządzenia to już nie są te „chińczyki” co kiedyś. Oferują dobrą jakość wykonania, świetne parametry techniczne i są o wiele tańsze od najpopularniejszych modeli. Ostatnio w sieci pojawiły się wyniki finansowe kilku firm. HTC po raz kolejny odnotowało olbrzymie straty i tak naprawdę nie wiem, na co liczy. Zarząd ma nadzieję, że model A9 pomoże im się trochę odbić od dna, ale szczerze w to wątpię. Sony chyba pogodziło się już z porażką. Słuchawki Japończyków robią świetne zdjęcia, ale przegrzewają się, przez co mają problemy z wydajnością. Może dlatego też firma postanowiła otworzyć nowy dział zajmujący się tylko produkcją aparatów do telefonów. Najpewniejszym graczem w tej chwili jest Apple. Dysponuje małą ilością słuchawek w ofercie oraz jest developerem własnego oprogramowania, co daje mu duże możliwości oraz monopol na iOS. Firmy rozwijające się biorą przykład z Amerykanów i wzorują swoje smartfony na iPhone’ach, a nakładki na Androida modyfikują tak, aby jak najbardziej przypominały tę Apple’owską. Samsung jest producentem z najlepszą pozycją w świecie Zielonego Ludzika, ale ciężko jest być najlepszym wśród wielu. Huawei systematycznie zwiększa zyski, a jego słuchawki są naprawdę interesujące. Są jeszcze tacy producenci jak Meizu i Xiaomi, którzy tworzą smartfony za niewielkie pieniądze, a nie da się ukryć, że cena ma bardzo duże znaczenie przy zakupie nowego aparatu.
Jak będzie wyglądał rynek smartfonów za kilka lat? Zmieni się i to bardzo. HTC i Sony zniknie z tego światka, a ich miejsce zajmą mniej znane firmy. Apple dalej będzie królowało nad konkurencją, a co się stanie z Samsungiem? Myślę, że jego pozycja jest na tyle silna, że pozostanie, ale może spaść z Androidowego tronu. W tekście pominąłem Windows Mobile oraz Microsoft, ale to dlatego, że go praktycznie nie ma. Jeśli dziesiątka nic nie zmieni, to za kilka lat nie zobaczymy okienkowego systemu na smartfonach.
Zapraszam do zapoznania się z ofertą naszego sklepu pod tym adresem oraz polubienia naszego profilu na facebooku.