Dell odświeża klasyki
Dell postanowił odświeżyć odrobinę swoje portfolio. Zrobił to w interesujący sposób, bo pierwszym krokiem okazał się powrót Vostro, czyli komputera przeznaczonego do zadań typowo biurowych. To jednak nie wszystko, co do zaoferowania ma Dell.
Cieszy fakt, że mimo ciągłego ulepszania i tym samym zmniejszania sprzętów, Dell postanowił przywrócić do życia swojego stacjonarnego „flagowca”. Vestro z serii 3000 nie jest może nadzwyczajnym komputerem, ale na tyle dobrym, że bez problemu znajdzie się dla niego zastosowanie w każdym biurze.
Modele wyposażono w procesory Intela (zależnie od wybranej konfiguracji od i3 do i7), a także w zintegrowaną kartę graficzną tego samego producenta. Oczywiście, wnętrzności można dowolnie modyfikować, ale nawet w podstawowej wersji. Vestro podoła każdej biurowej pracy.
Podobnie jak odświeżone komputery stacjonarne Inspiron. Te modele all-in-one charakteryzują się nie tylko zgrabnym designem, ale także doskonałą specyfikacją. Wśród nich najlepiej prezentuje się Inspiron 24 z serii 7000. Dostajemy w nim procesor Intel Core i5, 12 GB RAM, 1 TB na dane oraz przede wszystkim ekran IPS o przekątnej 23,8 cala (FHD) i kamerę 3D (Intel RealSense). I to wszystko w podstawowej wersji, którą można jeszcze zmodyfikować, poprzez ulepszenie procesora (i7), RAMu (16 GB) czy karty graficznej.
W sprzedaży pojawił się także najwydajniejszy notebook z serii Inspiron (15 z serii 7000). To sprzęt stworzony z myślą o graczach z procesorem Intel Skylake (Core i5 lub i7) z układem graficznym NVIDIA GeForce GTX 960M oraz dyskiem 1 TB. Klienci mają także do wyboru rodzaj ekranu. Mogą wybierać między IPS z rozdzielczością FHD lub z panelem dotykowym 4K UHD.
Widać, że Dell konsekwentnie podąża swoją drogą. Łączy w niej wydajność, wygląd oraz użyteczność sprzętów. Nadają się one zarówno do prostych zadań, ale bez problemu mogą posłużyć do poważniejszych prac. Oby tak dalej.