Cyfrowy Polsat Go – nowa mobilna telewizja zaskakuje, niestety negatywnie
Rynek telewizji „na wynos” stale się rozwija, a co za tym idzie do gry dołączają kolejni giganci, wśród których znalazł się oczywiście sam Polsat. Chcąc dostarczać maksymalnie dopasowany do usera kontent, firma zdecydowała się na wydanie mobilnej oraz webowej wersji aplikacji, pozwalającej na oglądanie kanałów telewizyjnych (choć nie tylko ich) z poziomu smartfona lub przeglądarki internetowej. Problem w tym, że usługa już na starcie wykorzystuje przestarzałą wtyczkę wideo…
Zanim rozwinę moje zarzuty wobec Cyfrowego Polsatu Go, chciałbym przybliżyć wam to, co oferuje sama usługa. Cóż, jest naprawdę nieźle, choć nie obyło się bez pewnych utrudnień dla chętnych do skorzystania z CPG. Za niespełna 5 zł miesięcznie użytkownik otrzyma dostęp do 84 kanałów TV oraz wybranych filmów i seriali. Mało tego, przez pierwsze pół roku usługa będzie darmowa, a co za ty idzie wspomniane „pinć” złotych zapłacimy dopiero po 6 miesiącach użytkowania.
Materiały mogą być odtwarzane na trzech urządzeniach jednocześnie, lecz na chwilę obecną mówimy tutaj o ograniczeniu platform do trzech (dekoder Polsatu, przeglądarka na PC/Laptopie oraz urządzenia z Androidem). Brak wsparcia dla Windows Phone tudzież Windows 10 Mobile nie specjalnie mnie dziwi, ale już niemożność skorzystania z oferty w systemie Apple iOS wydaje się zupełnie niezrozumiałe. Czyżby w naszym kraju brakowało użytkowników sprzętu z logiem nadgryzionego jabłka? Szczerze wątpię.
Mimo wszystko sama oferta wydaje się atrakcyjna, przynajmniej do czasu zapoznania się z jej szczegółami. Jeśli to zrobimy – kolory zaczynają blednąć. Po pierwsze – usługa jest dostępna jedynie dla abonentów Cyfrowego Polsatu, a co za tym idzie do wspomnianych 5 zł musimy dołożyć jeszcze 69,99 zł. Naturalnie nikt nie zmusi nas do użytkowania „drogiego” pakietu – przecież TV „na wynos” uruchomimy nawet na opcji za 19,99 zł, z tą tylko różnicą, że do dyspozycji otrzymamy jedynie 48 kanałów. Jak widzicie, ograniczenia występują i mogą być dla co po niektórych problematyczne.
Wróćmy do kwestii wtyczki. Nie wiedzieć czemu Polsat zdecydował się na zaimplementowanie Silverlighta, o którym zdaje się zapominać sam twórca, czyli Microsoft, a co gorsza – technologia nie jest wspierana przez najpopularniejszą (w Polsce i na świecie) przeglądarkę. Wykorzystywany przez Chrome Widevine jest dla koncernu nieatrakcyjny i chyba wiem, w czym leży problem. Otóż jeszcze rok temu do pełnego działania wspomnianej wtyczki niezbędny był Flash, ale pamiętajmy, że został on zastąpiony przez HTML5, a co za tym idzie – mówimy o naprawdę bezpiecznym i co ważne wydajnym rozwiązaniu. Włodarze Polsatu nie zdają sobie z tego sprawy, czy celowo pozbawiają przeważającą cześć internautów dostępu do swojej usługi? Naprawdę ciężko zrozumieć działania firmy.
Nie mniej jednak, jeśli nie korzystacie z Chrome lub interesuje was odtwarzanie kontentu na innych platformach warto zainteresować się najnowszym dziełem Polsatu. Po dokładniejsze informacje odsyłam was do strony dedykowanej usłudze.
Źródło: Go.cyfrowypolsat.
________________________________________________
Zapraszamy do naszego e-sklepu, gdzie znajdziecie szeroki wybór sprzętu w bardzo atrakcyjnych cenach. Polecamy również profil Vip Multimedia na Facebooku.