Samsung Galaxy S7 Active niepotrzebnym żartem?

Samsung kontynuuje swój plan na to, by wypuszczać wzmocnione wersje swoich flagowców. Tylko czy naprawdę jest to potrzebne?

Seria Active nie jest niczym nowym w portfolio Samsunga. I o ile we wcześniejszych wersjach można było uznać, że wzmocniony smartfon jest czymś potrzebnym, to w przypadku Galaxy S7 pomysł wydaje się bezsensowny. Flagowiec ma przecież wodoodporność na pokładzie, a i z upadkami z niewielkich wysokości radzi sobie całkiem przyzwoicie. Więc po co ta cała szopka?

Patrząc na zdjęcia Galaxy S7 Active można dojść do wniosku, że czas się zatrzymał. Z telefonu nie zostało nic, co sprawiało, że w jakikolwiek sposób wyróżniał się na rynku. Oczywiście producent musiał stworzyć model tak, by pasował do zadań, które zostaną mu powierzone, ale tym samym zabił jego design. Patrząc na to jak wygląda Galaxy S7 Active zastanawiamy się, kto w ogóle zakupi taki sprzęt?

Smartfon dostał paskudną obudowę, która w niczym nie wyróżnia się na tle poprzednich modeli. Fakt, sprawi że słuchawka stanie się odporniejsza na upadki, a także zabezpieczy telefon przed kurzem i wodą, ale to samo zrobią urządzenia skrojone specjalnie pod aktywnych użytkowników. Owszem, nie będzie na nich logo Samsunga, ale czy to jest najważniejsze dla kogoś, kto korzysta ze słuchawki w terenie niesprzyjającym normalnemu użytkowaniu? Bo czy w górach lub ciężkiej fizycznej pracy, gdzie istnieje realna szansa na uszkodzenie smartfona, ktoś naprawdę przejmował się będzie marką? Nie oszukujmy się, odporny sprzęt kupimy taniej, choć specyfikację będzie miał gorszą.

Galaxy S7 Active na pokładzie ma mieć Snapdragona 820, 4 GB RAM, 32 GB ROM oraz aparaty 12 i 5 Mpix. Wyświetlacz o przekątnej 5,1 cala oferuje rozdzielczość w jakości QuadHD (2560×1440 px), ale największe wrażenie robi akumulator. Pojemność baterii to aż 4000 mAh, co z pewnością jest dużym plusem. Jak widać, większych zmian w podzespołach nie będzie, a odsłona Active różnić się ma w sumie tylko akumulatorem i oczywiście zwiększoną odpornością. Wybierając flagowca, za którego zapłacimy niemało, chcemy by wyglądał rewelacyjnie. W tym przypadku, wygląd schodzi na drugi plan. S7 Active zadebiutuje za oceanem na początku przyszłego miesiąca i niewielkie są szanse na to, żeby dotarł gdziekolwiek indziej.

Źródło: PhoneArena
Fot: jw.

_____________________________________