Acer Iconia B1 710 – czy warto?

Mimo, że tablet nie należy do najnowszych, w dalszym ciągu cieszy się zainteresowaniem. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że marka Iconia należy do rozpoznawalnych. Dzięki uprzejmości producenta mieliśmy okazję testować dla was jeden z najpopularniejszych tabletów Acera – model B1 710.  Czy jest to model godny uwagi?

Na wstępnie należy zaznaczyć jedną rzecz – nie jest to urządzenie drogie, a co za tym idzie nie jest kierowane do wymagających użytkowników. Ponadto tablet pojawił się na rynku już jakiś czas temu, dlatego też można wybaczyć mu pewne braki. Te w większości nie są uciążliwe i nie utrudniają korzystania z Iconi. Poznajcie następcę poprzedniego budżetowego modelu producenta.

Wykonanie – obudowa urządzenia została wykonana z tworzywa sztucznego. Przy pierwszym kontakcie sprawia wrażenie wytrzymałego, jednak tylna cześć panelu ugina się pod naciskiem palca, wywołując skrzypienie. Dominuje tutaj kolor biały, gdzieniegdzie pojawiają się chromowane wykończenia. W kwestii designu nie można się do czego przyczepić. Jest stonowany, poprawny, dla niektórych może okazać się wręcz nudny. Nie zmienia to jednak faktu, że na tle konkurencji cała konstrukcja prezentuje się naprawdę dobrze. Przyciski są bardzo dobrze wyczuwalne, głównie za sprawą wypustek ułatwiających odnalezienie klawiszy np. regulacji głośności. Niestety, w testowanym przez nas egzemplarzu były one dość luźne, lecz prawdopodobnie jest to tylko problem wyeksploatowanych tabletów.

Urządzenie nie należy do smukłych, z drugiej jednak strony grubość 12.4mm nie jest zauważalna dla przeciętnego użytkownika mobilnych urządzeń. Osoby mniej wymagające z pewnością nie uznają tego za wadę, a jak wiadomo do takiej klienteli kierowany jest model B1 710.

Ekran – to niestety najsłabszy element tabletu. 7- calowy wyświetlacz został wykonany w przestarzałeś technologii LCD TFT, a kąty widzenia nie należą do najlepszych. Już po lekkim odchyleniu obraz staje się mało czytelny, a kolory przekłamane. Niekiedy pojawia się nawet efekt negatywu.

Rozdzielczość 1024 x 600 jest standardem w urządzeniach tej klasy, nie powinniśmy oczekiwać FullHD. Na szczęście responsywność ekranu nie stanowiła problemu, a obsługa palcem była przyjemna, gdyż ten przesuwał się gładko po powierzchni wyświetlacza.

Wydajność i łączność – nie oszukujmy się, układy MediaTek nie należą do najwydajniejszych jednostek. W opisywanym tablecie znajdziemy dwurdzeniowy procesor 8317T, taktowany zegarem 1.2 GHz.  Do dyspozycji dostajemy również 1GB pamięci DDR3 RAM. Jakież było moje zdziwienie, kiedy bez zacięć udawało mi się oglądać materiały video bez ani jednego zacięcia. Z interfejsem Androida nie było już tak kolorowo, lecz o tym później.

Producent wyposażył tablet w moduły łączności takie jak: Wi-Fi w standardzie b/g/n, Bluetooth w wersji 4.0 oraz obsługa interfejsu HID (bluetooth), dzięki czemu bez problemu do tabletu podłączymy np. klawiaturę. Poza bezprzewodowymi kanałami łączności, komunikacja z zewnętrznymi urządzeniami może obywać się za pomocą kabla USB dołączonego do zestawu.

Multimedia – tablety nie służą jedynie przeglądaniu sieci oraz czytaniu e-book’ów. Każdemu należy się rozrywka. Jak na tym polu prezentuje się Iconia B1 710?

Najnowsze, zaawansowane graficznie gry mogą mieć problemy. Z mniej wymagającymi produkcjami Iconia radzi sobie wyśmienicie. Podobnie sytuacja przedstawia się w przypadku oglądania filmów w wysokiej rozdzielczości – nie zanotowałem żadnego zacięcia podczas półgodzinnego odtwarzania filmu.

Wielbiciele muzyki mogą czuć niedosyt, jakość odtwarzanego dźwięku nie zachwyca, zarówno na wbudowanych głośnikach jak i po podłączeniu słuchawek. Nie mniej jednak, uważam, że tego typu urządzenia nigdy nie służyły do słuchania utworów muzycznych.

System – w środku znajdziemy „prawie” czysty Android JellyBean w wersji 4.1. Dlaczego prawie? Na pierwszy rzut oka można mieć wrażenie, że mamy do czynienia z oprogramowaniem pozbawionym nakładki producenta oraz zbędnego bloatware. Po dokładniejszym zapoznaniu się z firmware znajdziemy kilka preinstalowanych aplikacji, których nie możemy usunąć bez głębszej ingerencji w soft.

Czysty Android znany jest ze swojej płynności oraz szybkości. Z tego też powodu nie mogę zrozumieć dlaczego oprogramowanie tabletu zdaje się być niezwykle ociężałe. Płynność animacji przejść pozostawia wiele do życzenia. Na szczęście w kwestii wielozadaniowości urządzenia radzi sobie całkiem nieźle. Bez problemu pozwala na pracę sporej ilości aplikacji uruchomionych w tle.

To jak… warto czy nie? Jeśli należycie do wymagających użytkowników lub przewidzieliście na zakup tabletu kwotę większą niż 500zł zdecydowanie odradzam kupno opisywanego modelu – zawiedziecie się. Jednak, jeśli wasze oczekiwania są skromniejsze lub wasz budżet jest ograniczony Iconia B1 710 może okazać się strzałem w dziesiątkę. W podobnej cenie znajdziemy jedynie chińskie tablety niewiadomego pochodzenia – tutaj kupujemy produkt znanego i cenionego producenta. Podsumowując to czy urządzenie jest warte zakupu, zależy w dużej mierze od preferencji kupującego.

Sprzęt mogliśmy testować dzięki uprzejmości firmy: Ogilvy Public Relations