Test ADATA SD700, wytrzymałego i szybkiego dysku SSD
Przyszedł czas pożegnania z pamięcią ADATA SD700, którą miałem okazję testować przez minione tygodnie. Nie przewiduję co prawda zakupu tego typu dysku w niedalekiej przyszłości, jednak jeśli pojawi się taka konieczność, niemal na pewno zdecyduję się na tytułowy model ze stajni firmy ADATA.
Jak wspomniałem w pierwszych wrażeniach, ADATA SD700 nie jest modelem tanim. Ponad 500 złotych za pamięć przenośną może być dla niektórych barierą nie do przeskoczenia, ale zapewniam — po skalkulowaniu wad i zalet rzeczonego urządzenia, sprawa zaczyna malować się nieco inaczej. Sam początkowo uważałem sprzęt za drogi, dziś po kilku tygodniach testów, mogę stwierdzić, że wspomniana kwota jest jak najbardziej adekwatna do możliwości oferowanych przez pamięć.
ADATA SD700 — wygląd i cechy
Tytułowa pamięć przenośna wygląda dość niecodziennie. Mnie osobiście design ADATA SD700 przypadł do gustu, ale ostrzegam, nie każdy polubi wizję projektantów, dlatego przed zakupem warto obejrzeć dokładnie materiały graficzne prezentujące dysk. Wygląd sprzętu wiąże się bezpośrednio z jego najważniejszą cechą — wytrzymałością. Urządzenie może pochwalić się certyfikatem IP68, co przekłada się na możliwość zanurzenia w wodzie na głębokość 1,5 metra na okres 60 minut. Oczywiście konstrukcja jest również odporna na pyłki, wstrząsy oraz upadki (MIL-STD–810G), na co absolutnie nie wskazuje naprawdę niska waga dysku wynosząca zaledwie 100 gramów.
Dla osób, które nie mają w zwyczaju chuchać i dmuchać na elektronikę użytkową ADATA SD700 może okazać się strzałem w dziesiątkę. Sam staram się raczej (niekiedy przesadnie) dbać o swoje urządzenia, ale pamięci przenośne stanowią wyjątek. Wielokrotnie lądują na dnie torby, podłodze czy chodniku, dlatego też odporność na wspomniane czynniki jest w mojej ocenie kluczowa. Przyznam, że nie zdarzyło mi się jeszcze wykąpać z dyskiem SSD w kieszeni, ale jako że obecnie mam za oknem spory staw, taki scenariusz wydaje się nader prawdopodobny. Jak sprawdziłaby się wtedy pamięć ADATA SD700?
Odpowiem — lepiej niż dobrze. Podczas testów kilkukrotnie umieszczałem dysk w misce, wannie i zlewie na okres po 40 minut, pamiętając o szczelnym domknięciu gumowej zaślepki. Po “teście wodnym” i podłączeniu sprzętu do komputera nie było problemu z jego pracą. Początkowo bałem się o samą zaślepkę, a konkretnie o jej przypadkowe wypadnięcie, ale obawy okazały się bezpodstawne. Element ten nie opuszcza dedykowanego mu miejsca bez naszej ingerencji.
W kwestii wytrzymałości nie chciałem przesadzać, ale zdarzyło mi się upuścić ADATA SD700 tu i ówdzie. Ku mojemu zdziwieniu, na dysku nie powstała nawet rysa. Wielki pozytyw.
ADATA SD700 — wyniki i możliwości
Urządzenie korzysta z interfejsu USB 3.1, który w połączeniu z kośćmi 3D NAND pozwalają uzyskać naprawdę konkretne wyniki prędkości. Przy sprzyjających warunkach mówimy o cztero- lub pięciokrotności wyników “wykręcanych” przez wysokiej klasy talerzowe dyski HDD. W moich testach na platformie macOS Sierra (MacBook Pro 13 Retina) udało się uzyskać prędkość zapisu na poziomie 411 MB/s oraz prędkość wczytywania na poziomie 419 MB/s. Są to wartości bliskie deklarowanej przez producenta, co w przypadku produktów ADATA jest w zasadzie standardem. Pozostali producenci… tutaj bywało różnie.
W okazji opisywania pierwszych wrażeń wspominałem o multiplatformowości. To również istotny element “układanki”, który znacząco wpływa na komfort użytkowania. Możliwość podpięcia nośnika do niemal dowolnego sprzętu jest w dzisiejszych czasach naprawdę ważna.
Czy warto?
Myślę, że po przeczytaniu całego testu macie już pełny obraz mojego doświadczenia z ADATA SD700. Według mnie jest to kawałek elektroniki użytkowej, który z czystym sercem polecę niemal każdemu. Dlaczego niemal? O ile kwestia ceny wydaje się w mojej ocenie zamknięta, gdyż testowany egzemplarz oferuje naprawdę konkretne możliwości, o tyle wygląd jest sprawą indywidualną. Design może się podobać lub nie — tutaj nie da się jednoznacznie stwierdzić atrakcyjności dla ogółu. Zakładając jednak, że sprzęt miałby trafić do mnie — wygląd zewnętrzny wpisuje się w moje poczucie estetyki, a to ważne.
Plusy:
- Wodoodporność
- Odporność na upadki
- Prędkości zapisu i odczytu
- Uniwersalność
Minusy:
- Mimo wszystko cena