[Render] iPhone SE 2 będzie przypominał iPhone’a X
Jeśli to się potwierdzi, iPhone SE 2 pozamiata na rynku średniaków i nieśmiało zawita do świata sztandarowców. Za sprawą grafiki z serwisu MobileFun poznaliśmy wygląd przedniego panelu smartfona. Nie uświadczymy tutaj ramek okalających wyświetlacz. Pojawił się za to Notch, czyli charakterystyczne dla iPhone’a X wcięcie ekranowe.
iPhone 5 oraz iPhone 5s są przez wielu uznawane za najatrakcyjniejsze wizualnie smartfony w całym line-upie Apple’a. Dowodem na to jest odświeżenie modelu, czyli premiera iPhone’a SE mająca miejsce w 2016 roku. Smartfon zdobył ogromną popularność i nawet dziś jest jednym z częściej wybieranych smartfonów. Wszystko rozbija się o stosunkowo niską cenę, nowości sprzętowo-programowe oraz atrakcyjny wygląd. Niestety 4-calowe smartfony nie są najwygodniejsze i Apple, w przypadku chęci kontynuowania serii, powinno pokusić się o zwiększenie przekątnej wyświetlacza. Wygląda na to, że firma faktycznie planuje wspomniany zabieg.
iPhone SE 2 — Notch, brak ramek i wyższa przekątna ekranu
W sklepie z akcesoriami na smartfony MobileFun pojawiły się szkła ochronne dla smartfona iPhone SE 2 lub jak kto woli — iPhone’a SE 2018. Co ciekawe, producent (Olixar) pokusił się nawet o render, dzięki któremu jesteśmy w stanie poznać frontową cześć sprzętu. Z grafiki dowiemy się, że iPhone SE 2 z przodu będzie przypominał iPhone’a X, co za tym idzie — przy podobnych rozmiarach obudowie, w smartfonie będzie można “upakować” większy ekran. Brak ramek i Notch to najlepsze, co mogło spotkać tak zwany entry level od Apple.
Olixar pokusił się nawet o stworzenie rysunku technicznego przedstawiającego dokładne wymiary konstrukcji.
Co z pleckami?
Render nie zdradza, co znajdzie się na rantach oraz tylnym panelu smartfona. Bazując na wcześniejszych doniesieniach, można przypuszczać, że producent zdecyduje się na zastosowanie szklanych pleców, które umożliwią ładowanie bezprzewodowe. Nie wiadomo niestety, jaki los czeka gniazdo audio Jack 3.5 mm, ale sądzę, że Apple najzwyczajniej w świecie się go pozbędzie. Firma przyzwyczaiła nas już do konsekwencji w działaniach.
Źródło: Macrumors, MobileFun