Xiaomi przejmuje Meitu – będzie więcej smartfonów do selfie?

Zdaje się, że chiński gigant niedługo będzie mógł pokazać nam swoje nowe smartfony. Nie ma w tym nic dziwnego, bo to przecież jedna z gałęzi przemysłu, którą się zajmuje. Jednak teraz, mogą wyglądać one zupełnie inaczej. Otóż Xiaomi przejmuje Meitu, a to oznacza, że selfie stanie się jeszcze popularniejsze. Przynajmniej w Chinach.

Jeżeli nie słyszeliście jeszcze o smartfonach od Meitu, to nie przejmujcie się, bo nie jesteście jedyni. Firma ma swoich wielbicieli, ale trudno nazwać ją rozpoznawalną. Przynajmniej w naszych rejonach, bo od 2013 roku, kiedy pojawił się pierwszy model, sprzedała łącznie około 3,5 miliona sztuk swoich telefonów. Trudno oceniać czy to dużo czy mało, ale jeżeli weźmie się pod uwagę liczby od Xiaomi, widzimy sporą różnicę. Chiński gigant sprzedał około 100 milionów sztuk swoich smartfonów. I to liczby na koniec października tego roku i obejmujące tylko 2018.

Xiaomi przejmuje Meitu

Czemu więc Xiaomi przejmuje Meitu? W końcu pierwsza z wyżej wymienionych firm może produkować już to, na co ma tylko ochotę, a nabywcy i tak się znajdą. Jednak w tym przypadku Meitu ma coś, czego Xiaomi potrzebuje. Zaplecze w upiększaniu zdjęć i oprogramowanie, które wypracowywało latami. Meitu specjalizuje się bowiem w urządzeniach przeznaczonych do selfie. Smartfony wypuszczane przez firmę stworzone były w taki sposób, że ułatwić robienie zdjęć samemu sobie, a dodatkowo wyposażano je w specjalne oprogramowanie upiększające.

Meitu miało za cel coś, co może wydawać się płytkie, ale widocznie trafili w odpowiednie czasy. Ich celem było bowiem to, żeby ludzie mogli lepiej wyrażać swoje piękno. Nie da się zaprzeczyć, że dla Meitu interesy z Xiaomi to coś, co może ich uratować przed totalnym zapomnieniem. Xiaomi ma płacić firmie procent od sprzedaży telefonów, ale nie to jest najważniejsze. Firma przejmuje bowiem władze nad designem telefonów i ich rozprowadzaniem. Meitu dalej będzie zajmowało się za to oprogramowanie kamery.

Co to oznacza dla Xiaomi?

To, że Xiaomi przejmuje Meitu, może oznaczać pewne zmiany w tym, jak firma podchodzi do kwestii aparatów. Wprawdzie niemal każdy z modeli od Xiaomi miał imponujące matryce, ale zdjęcia w modelach ze średniej półki wychodziły… średnio. Istnieje więc szansa na to, że w przyszłości niektóre z telefonów od Meitu zaczną pojawiać się w sklepach Xiaomi, a sama firma zdecyduje się na wykorzystanie ich oprogramowania w swoich produktach.

Możliwe, że Xiaomi wprowadzi na rynek także urządzenia nawiązujące designem do tego, co robiło Meitu, ale z innymi podzespołami i swoim brandingiem. Niezależnie od tego, co zdecyduje firma, cieszy to, że nie stoi w miejscu.

Nowe smartfony znajdziecie w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.

Źródło: The Verge / Meitu