Koniec tabletów od Google? Co ze wsparciem dla istniejących modeli?
Tablety to ten rodzaj sprzętu, który zdaje się być coraz mniej potrzebny we współczesnym świecie. Teraz dostajemy na to kolejne potwierdzenie, bo wiele wskazuje na to, że koniec tabletów od Google jest bliski. Tak, urządzeń od giganta z tego segmentu najprawdopodobniej już nie uświadczymy, choć premiera ostatniego z nich odbyła się raptem w zeszłym roku.
Google to nie tylko system operacyjny, przeglądarki i szereg usług. To także sprzęt, który ma całkiem pokaźną liczbę fanów na całym świecie. O ile nowe smartfony, czyli Pixel 4, poznamy zapewne już po wakacjach, to wiele wskazuje na to, że nie uświadczymy już tabletów od producenta. Co w takim razie z obecnie dostępnymi na rynku urządzeniami i w tym Pixel Slate, który ma raptem kilka miesięcy? Tutaj użytkownicy raczej nie powinni mieć powodów do obaw, bo Google nie zamierza zostawić ich bez odpowiedniej pomocy oraz aktualizacji.
Koniec tabletów od Google
Jak donosi Business Insider, Google ma w przyszłości skupić się nie na hardwarze, ale na softwarze, a przynajmniej jeżeli chodzi o segment tabletów. Koniec tabletów od Google wisiał już w powietrzu od jakiegoś czasu, a ostatnia premiera Pixel Slate tylko to przypieczętowała. Widocznie wyniki sprzedaży urządzenia były na tyle nie satysfakcjonujące, że firma postanowiła nie ładować w projekty więcej pieniędzy. Szczególnie, że ponoć dwa takie projekty zostały właśnie anulowane, a osoby za nie odpowiedzialne, przeniesiono do innych zadań. Konkretniej, do działu związanego z laptopami.
Czy koniec tabletów od Google to coś, co powinno nas, jako użytkowników, martwić? Niekoniecznie, bo firma dalej ma zamiar dostarczać aktualizacje na wypuszczone już sprzęty, a także mocno rozwijać Chrome OS. Zresztą, system operacyjny na tablety i chromebooki to coś, co faktycznie warto dalej rozwijać, by dać użytkownikom możliwość wyboru oprogramowania, które najbardziej im pasuje. Google może dążyć do stworzenia ekosystemu podobnego do tego, który ma Apple. Tam bez trudno da się przełączać pomiędzy urządzeniami, a w przypadku smartfonów z Androidem na pokładzie i np. laptopów z Windowsem, sprawa dość mocno się komplikuje. Owszem, wszystko da się zrobić, ale nie jest to ani proste, ani intuicyjne.
Pixel Slate 2 nie powstanie?
Premiera Pixel Slate przeszła bez echa. Większość mediów skupiła się na smartfonach od Google i nie ma w tym nic dziwnego, bo tutaj firma faktycznie pokazała coś interesującego. Sam tablet był „w porządku”, ale nie miał w sobie niczego, co przykuwałoby uwagę użytkowników na dłużej. Pozwalał wprawdzie na bezproblemową pracę z usługami Google, ale to coś, co jest przecież oczywiste. Potem zaczęły pojawiać się pierwsze recenzje sprzętu i nie było już wcale tak różowo. O ile design był chwalony, to już soft miał problemy z utrzymaniem płynności, a w szczególności na gorzej wyposażonej wersji urządzenia.
Nie ma się co oszukiwać, że Google wyprodukuje Pixel Slate 2, bo zwyczajnie za dużo problemów miało przy okazji pierwszej jego wersji. Anulowane projekty miały być ponoć mniejszą wersją Slate, ale wyniki dotychczasowych prac były niesatysfakcjonujące dla firmy. Dobrze, że Google planuje skupić się na swoich laptopach, bo Pixelbook ma naprawdę ogromny potencjał i jeżeli tylko dalej będzie rozwijany tak, jak dotychczas, to wiele osób może się nim zainteresować. Tablety odchodzą już w przeszłość, czy tego chcemy czy nie, więc Google postanowiło to zwyczajnie przyśpieszyć. Niewykluczone, że jeszcze w tym roku, oprócz nowych wersji Pixela, zobaczymy także Pixelbook 2. My na to liczymy.
Nowe laptopy oraz smartfony znajdziecie w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.
Źródło: The Verge / Business Insider / GSM Arena / Twitter / Google / Opracowanie własne