Walkman ma 40 lat, a Sony świętuje urodziny na swój sposób
Jeżeli pokazałoby się dziś komuś z liceum, jak kiedyś słuchało się muzyki, zapewne popukałby się w głowę. Podobnie w sytuacji, gdy zaprezentowalibyśmy jak kiedyś przenosiło się dane pomiędzy komputerami, czyli sławne dyskietki. Jednak o przeszłości zapominać nie wolno i udowadnia to Sony. Ich Walkman ma 40 lat i w związku z tym w Tokyo stworzono specjalną wystawę na ten temat.
Moda na winyle nie przełożyła się, a przynajmniej nie w takim stopniu na to, by kasety magnetofonowe wróciły do łask. W sumie nie ma w tym nic dziwnego, bo i jakość dźwięku w tym zapisie jest nieporównywalna do tego, co oferują czarne krążki. Nie da się jednak pominąć tego elementu historii muzyki, który zmieniły bardzo dużo w tym, jak zaczęliśmy słuchać muzyki. Przestała być ona odtwarzana tylko w domu czy samochodzie, ale stała się czymś, co towarzyszy nam w codziennych wędrówkach.
Walkman ma 40 lat
Tak naprawdę, to gdyby nie Walkman, niewykluczone, że dziś nie mielibyśmy np. Spotify, a przynajmniej nie w takiej formie, jaką znamy. W końcu producenci smartfonów nie przejmowaliby się czymś takim, jak odtwarzanie muzyki, gdyby nie wiedzieli, że jest na taką usługę popyt. Walkman ma 40 lat i to dzięki Sony świat odtwarzaczy zmienił się na dobre. Pierwszy sprzęt tego typu wypuszczono na rynek latem 1979 roku. Za jego projekt odpowiadali projektanci firmy. Akio Morita, Masaru Ibuka oraz Kozo Ohsona – to ta trójka przyczyniła się do wielkich zmian w całym procesie technologicznym.
Wprawdzie w tym czasie istniały już na rynku przenośne odtwarzacze kaset magnetofonowych, ale to Walkman od Sony sprawił, że popularność tego rozwiązania stała się tak ogromna. Praktycznie każdy późniejszy sprzęt tak nazywano, choć produkowali go różni producenci. Sytuacja podobna do tej z butami sportowymi, na które mówi się adiddasy. I choć Walkman ma 40 lat, dalej można znaleźć na świecie zapaleńców, którzy dalej zbierają modele sprzętu i kolekcjonują kasety, choć oficjalnie sama produkcja urządzeń została już wstrzymana. Nastąpiło to dopiero w 2010 roku, co tylko świadczy o tym, jak bardzo popularny był to sprzęt.
Wyjątkowa wystawa
Sony postanowiło przypomnieć i uhonorować jedno ze swoich najważniejszych urządzeń i w związku z okrągłą rocznicą, przygotowało w Tokyo wystawę. Można na niej zobaczyć praktycznie wszystkie modele, które Sony wyprodukowało oraz oczywiście poznać ich historię, a także ludzi, którzy za produkcją tego sprzętu stali. Wystawę zatytułowano „Walkman in the Park” i będzie dostępna dla zwiedzających przez tydzień. To dość krótko zważywszy na to, jak bogatą historię ma urządzenie. Dobrze jednak, że Sony o nim nie zapomniało i postanowiło oddać mu należyty hołd.
Nowe smartfony, które pozwolą wam na odtwarzanie muzyki, gdziekolwiek będziecie, znajdziecie w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.
Źródło: The Verge / Wikipedia / Opracowanie własne