Wyniki sprzedaży Galaxy S5 prezentują się gorzej niż w przypadku ubiegłorocznego flagowca
Na łamach The Wall Street Journal pojawiły się informacje, o tym jakoby słupki sprzedaży topowego Samsunga zatrzymały się na liczbie 12 milionów sztuk. Wyniki dotyczą pierwszych trzech miesięcy od wprowadzenia telefonu na rynek. Czyżby Koreańczycy się wypalili?
Nie wysuwałbym aż tak pochopnych wniosków, gdyż sytuacja przedstawiona przez TWSJ dotyczy sprzedaży globalnej. Na poszczególnych rynkach takich jak USA, czy nawet Polska wyniki wyglądają znacznie lepiej. Nie zmienia to jednak faktu, że model S4 w podobnym czasie sprzedał się w liczbie 16 milionów egzemplarzy.
Powodem niezadawalającego poziomu sprzedaży flagowca jest sytuacja na niektórych rynkach europejskich oraz w Azji. Chińczycy kupili o połowę mniej urządzeń południowokoreańskiego giganta niż w zeszłym roku. Nic dziwnego – popularność rodzimego Xiaomi rośnie z miesiąca na miesiąc.
Pomimo chwilowych problemów Samsung w dalszym ciągu jest liderem i sprzedaje najwięcej urządzeń pracujących pod kontrolą zielonego robota. Nie bez wpływu na taki stan rzeczy pozostaje ilość modeli w ofercie wspomnianego producenta. Portfolio zawiera zarówno topowe słuchawki, średniaki, jak i budżetowe telefony. Dla każdego coś miłego.
Mimo wszystko nie widzę większego sensu w ocenianiu sprzedaży przez pryzmat kilku miesięcy. O sukcesie lub jego braku możemy mówić po pełnym roku.