Google Play Pass wystartowało – ile kosztuje i co oferuje nowa usługa?
Dopiero co pojawiło się na smartfonach z iOS Apple Arcade, a teraz przyszła pora na urządzenia z Androidem. Google Play Pass wystartowało i choć to na razie usługa w fazie testowej, to można powiedzieć, że nie odniesie takiego sukcesu, jak usługa konkurencji. Za to została bardzo dobrze wyceniona, choć u nas na razie jej nie zobaczymy.
Nie jest oczywiście tak, że Google uruchomiło swoją usługę związaną z grami mobilnymi chwilę po tym, jak zrobiło to Apple, bo musieli się spieszyć, żeby nie zostać w tyle. Gigant pierwsze informacje o tym, że planuje zrobić coś takiego, ogłosił już o wiele wcześniej, choć oczywiście data premiery może wydać się lekko „podejrzana”. Niemniej dobrze, że stało się to właśnie teraz, bo przynajmniej użytkownicy systemu z Androidem nie czują się poszkodowani. O ile mieszkają w Stanach Zjednoczonych, bo to tam odbywają się właśnie beta testy Play Pass.
Google Play Pass wystartowało
Google Play Pass wystartowało właśnie w USA i choć to dalej beta testy, to już część użytkowników może zapisywać się do usługi. Czym tak w ogóle jest Google Play Pass? To nowy rodzaj usługi, który dostępny będzie z poziomu sklep Google Play. Dostęp do niej znajdziemy już na panelu startowym, czyli mamy tutaj taką samą sytuację, jak w przypadku Apple Arcade. Widać więc, ze obie firmy mocno stawiają na mobilną rozrywkę. Nie ma w tym nic dziwnego, bo przecież większość treści konsumowana jest właśnie na ekranach smartfonów.
Obie usługi działają na podobnych zasadach, choć w obu przypadkach da się znaleźć kilka istotnych różnic. Mimo wszystko, obie kosztują dokładnie tyle samo, czyli 4.99 dolarów za miesiąc. Jednak Google postanowiło zrobić wszystkim swoim użytkownikom bardzo miłą niespodziankę i postanowiło pierwszy rok, tak rok, dostępu do usługi zrobić za jedynie 1.99 dolara miesięcznie. To oczywiście spowodowane jest tym, że choć Google Play Pass wystartowało, to dalej nie jest w pełni normalną usługą, a jedynie jej wersją testową. Nie ma co jednak narzekać, bo to i tak bardzo dobra cena.
Co oferuje Google Play Pass?
W przypadku nowej usługi od Google, jej użytkownicy mogą liczyć na dostęp do setek gier i to bez żadnych ograniczeń. Nie będą też widzieć reklam w ich środku (pozdrawiamy użytkowników SmartTV)oraz mogą liczyć na dodatki, które zostały do tytułów wypuszczone. Jednak Play Pass ma jeszcze jedną istotną funkcję, bo oprócz samych gier, Google zdecydowało się dodać do usługi możliwość korzystania z pobierania innych aplikacji, też za darmo. Nie ma jeszcze niestety listy programów, które znajdą się w usłudze, ale razem z grami ma ich być na start około 350.
Jakie gry pojawią się w Play Pass? Niestety tutaj nie będzie tak cudownie, jak w przypadku Apple Arcade, bo firma nie zdecydowała się na stworzenie ekskluzywnych produkcji, które dostępne będę tylko i wyłącznie na jednej platformie. To jest właśnie siła produktu Apple, które do współpracy zaprosiło między innymi Konami czy Capcom. W przypadku Google Play Pass użytkownicy dostaną jedynie dostęp do tego, co już jest w sklepie Google Play. Jakie tytuły to będą? Pełna lista nie jest jeszcze znana, ale wiadomo, że zobaczymy tam: Stardew Valley, Monument Valley, Limbo, Risk, Star Wars: KOTOR, Mini Metro, Old Man’s Journey czy Eloh. Google postawiło więc na klasyki i produkcje, które mogą podobać się każdemu, czyli zachowało się dość… zachowawczo. Mimo wszystko to dobrze, że Google Play Pass wystartowało i firma nie kazała zbyt długo czekać na swoim użytkownikom na nową usługę. Nie wiadomo kiedy ta pojawi się w Polsce, ale miejmy nadzieję, że niedługo.
Nowe smartfony, które pozwolą wam grać w najnowsze produkcje, znajdziecie w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.
Źródło: Google Play Pass / The Verge / YouTube / Opracowanie własne