PlayStation 4 i Facebook już się nie lubią – koniec integracji
Najpierw były plotki, które wskazywało na to, że nastąpi koniec integracji pomiędzy PlayStation 4 i Facebook. Z początku trudno w to było uwierzyć, ale wszelkie wątpliwości na ten temat zostały rozwiane w chwili, kiedy na oficjalnym blogu Japończyków pojawiła się potwierdzająca to notka. Co to oznacza dla graczy i czy powinni się z tego ruchu cieszyć?
Nie da się zaprzeczyć, ze Facebook to ogromna platforma, która wywarła wpływ na cały świat. Inni producenci, twórcy czy jakkolwiek by ich nie nazywać, muszą się z nią liczyć czy tego chcą czy też nie. W przypadku Sony wygląda jednak na to, że firma nie zamierza dłużej podkładać się portalowi Marka Zuckerberga i postanowiła zrobić swoim użytkownikom niespodziankę. Części z nich taka niespodzianka może się spodobać, ale część zapewne będzie przeklinała Japończyków, bo ci pozbawili ich kilku interesujących możliwości.
PlayStation 4 i Facebook
Do czego służy konsola? Najprostsza odpowiedź – do grania. Tymczasem zarówno produkt Sony, jak i np. Microsoftu, oferują znacznie więcej, niż same produkcje służące do „zabijania czasu”. Xbox promowany był kiedyś jako sprzęt do multimedialnej rozrywki, ale fani zabrali głos w tej sprawie i Microsoft przestał tak urządzenie pozycjonować. Sony nigdy nie próbowało udawać, że ich konsola ma służyć do czegoś więcej, niż tylko grania, ale nie bała się stawiać na „dziwne” rozwiązania. Jednym z nich była częściowa integracja z portalem Marka Zuckerberga.
Od wczoraj jednak PlayStation 4 i Facebook należy traktować jako dwa niezależne byty. Sony postanowiło zrezygnować z integracji z niebieskim portalem, ale nie zamierza się ze swojej decyzji tłumaczyć. Na blogu Japończyków można przeczytać jedynie lakoniczną notkę, która jasno pokazuje, że przyszłość PlayStation 4 i Facebook jest raczej jasna. Gracze nie będą mogli udostępniać bezpośrednio z konsoli zrzutów ekranowych czy transmitować rozgrywki. To samo dotyczy trofeów czy muzyki oraz dodawania znajomych poprzez Facebooka. Zdjęcia profilowe, które były „zaciągane” z Facebook’a także nie będą już wyświetlane w PlayStation Network.
Dlaczego tak się stało?
Sony nie tłumaczy swojej decyzji, a jedynie „przeprasza za niedogodności”. Nie jest jednak do końca pewne to, że tak funkcjonalność na platformę Sony nie powrócić. Według dziennikarzy Kotatku, PlayStation 4 i Facebook będą jeszcze ze sobą połączone, a obie firmy po prostu teraz pracują nad lepszym systemem, żeby to się stało. Wyłączono więc tymczasowo samą integrację i tym samym pozbawiono części użytkowników możliwości dzielenia się swoimi postępami w grach. Wielu graczy w ogóle nie zauważy faktu, że nie istnieje już integracja pomiędzy platformami, ale dla profesjonalistów, może być to spory problem, a raczej utrudnienie.
O ile samo streamowanie gier na Facebooku nie jest najpopularniejszą platformą do tego robienia, to mimo wszystko zgromadzona tam widownia potrafiła być całkiem spora. Sam proces streamowania był banalnie prosty, ale teraz trzeba będzie korzystać albo z innych platform albo z zewnętrznych programów, które pozwolą na pokazywanie rozgrywki na portalu Marka Zuckerberga. Z całą pewnością jest to zmiana, która wywoła sporo negatywnych reakcji wśród użytkowników PlayStation 4, ale nie ma co jeszcze rozlewać łez. Jeżeli doniesienia Kotaku się potwierdzą, niewykluczone, że cała ta sytuacja nie potrwa długo.
Nowe gry oraz konsole, znajdziecie w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.
Źródło: PlayStation Blog / Kotaku / The Verge / Opracowanie własne