Hakerzy atakują kamerki internetowe – chcesz być gwiazdą internetu?
Wiele się mówi i pisze o zabezpieczeniach komputera. Niejednokrotnie słyszeliśmy o przypadkach przejęcia całego komputera i wykorzystania go do cyber-ataków, skasowania zawartości dysku twardego, uszkodzenia sprzętu komputerowego, przejęcia haseł do kont bankowych i profili na portalach internetowych, a co z urządzeniami peryferyjnymi lub kamerkami w laptopach?
A czy Ty jesteś bezpieczny?
Na temat hackowania kamerek internetowych pojawiło się wiele badań. Dwaj informatycy (Sergey Shekyan i Artem Harutyunyan) reprezentujący firmę Qualys przeprowadzili całą masę testów kamer Foscam, ale odkryte przez nich „dziury” można znaleźć w większości kamer dostępnych na rynku. Wnioski jakie im się nasunęły są zatrważające. Okazało się, że tysiące bezprzewodowych kamer IP podłączonych do internetu zawiera luki, przez które hakerzy włamują się do nich, przejmują nad nimi kontrolę i zmieniają zarządzające nimi oprogramowanie firmwere, dołączając do nich złośliwy kod.
Producenci bezprzewodowych kamer IP dołączają do nich instrukcje obsługi, w których wyjaśniają jak użytkownicy mogą się z nimi komunikować przez internet konfigurując w odpowiedni sposób w routerze opcję „fort-forwarding”. Dlatego właśnie kamery takie są widoczne w internecie i hakerzy z łatwością mogą je namierzyć i zaatakować zdalnie. Informatycy pełny raport opublikują w tym tygodniu na konferencji bezpieczeństwa Hack in the Box, która odbędzie się w Amsterdamie.
Do podobnych konkluzji doszli eksperci z firmy ESET. Ostrzegają i jednocześnie radzą internautom, aby nie klikali w odnośniki lub załączniki dodawane do wiadomości e-mail, jeśli nie znają osobiście nadawcy.
Skutki niezastosowania się do porad ludzi z ESET, mogą okazać się katastrofalne. Wszystko dlatego, że to właśnie ten sposób upodobali sobie cyberprzestępcy, by zainfekować, a następnie potajemnie przejąć kontrolę nad wbudowaną lub podłączoną do komputera kamerę internetową.
Ciekawą informację podało radio BBC. Dostęp do zarażonej, w ten sposób kamery lub nielegalnie zdobyte nagrania, w internecie nabyć można za równowartość jednego dolara. Jednak nasza prywatność i osobiste informacji są bezcenne.