Czy Condemned 3 ma szansę powstać?
Istnieje duża szansa na to, iż rodzina gier z serii „Condemned” poszerzy się o nową odsłonę. Tako rzecze Jace Hall…
Lata 90-te to doskonały okres dla gatunku filmowego zwanego thrillerem. Właśnie w tym czasie powstały tak znane wszystkim obrazy, jak „Milczenie Owiec” z doskonałą kreacją sir Anthony’ego Hopkinsa oraz „Siedem” – dreszczowiec z zaskakującym finałem Davida Finchera. Obie produkcje zrobiły na mnie wielkie wrażenie i do tej pory często do nich wracam. Wracając jednak do lat swojej młodości… Na „Condemned: Criminal Origins” trafiłem przypadkowo. Moją uwagę przyciągnął wymowny projekt okładki.
Pierwszego spotkania z tytułem nie wspominam najlepiej, gdyż przy próbie ustawienia wyższej grafiki spaliłem procesor. Po krótkiej wycieczce na giełdę i zakupie nowego „cyfrowego mózgu” mogłem wreszcie w spokoju zapomnieć się w rozgrywce. Grając przy zgaszonym świetle i ze słuchawkami na uszach nie raz zdarzyło mi się podskoczyć na krześle.
Gęsty klimat, niesamowita jak na tamte czasy gra światła i cienia (choć dziś, też potrafi zawstydzić niejedną nową produkcję) i wykorzystywanie zdobyczy technologicznych do rozwiązania sprawy seryjnego mordercy znanego pod pseudonimem „Match Maker” sprawiło, że pierwsza część „Condemned” chwyciła za serca miłośników przygód z dreszczykiem.
http://www.youtube.com/watch?v=XAdMUk-Prt0
W 2008 roku na konsole Xbox 360 i PlayStation 3 trafiła jej kontynuacja. Za tytuł, podobnie jak miało to miejsce w przypadku pierwowzoru, odpowiadało studio Monolith Productions. Akcja „Condemned: Bloodshot” dzieje się rok po wydarzeniach z „Criminal Origins”. Jeszcze raz wcielamy się w postać teraz już byłego detektywa Ethana Thomasa, który ponownie stanie do walki z sadystycznymi mordercami. Twórcy w kontynuacji rozwinęli system przeprowadzania dochodzenia na miejscu zbrodni, mechanizm walki wręcz również podrasowano, doszły ataki specjalne. To co łączy obie odsłony „Condemned” to ciarki na plecach, które towarzyszą nam na każdym kroku.
http://www.youtube.com/watch?v=oFdBm_pBbhE
Niedługo może powstać część trzecia. Obecnie prawa do marki są w posiadaniu Jace’a Halla, byłego wieloletniego prezesa Monolith Productions. W swoim wpisie na Facebooku napisał, iż chciałby przekazać prawa do „Condemned” jakiejś zdolnej ekipie deweloperów:
„Cały czas zadają mi pytania kiedy ukaże się trzecia część. Ale ja póki co będę zajmował się czymś innym. W związku z czym marka “siedzi i czeka”. Zastanawiam się nad znalezieniem ciekawego oraz doświadczonego, niezależnego studia deweloperskiego i przekazania mu praw, aby mogło ono zająć się marką i popchnąć ją w odpowiednim kierunku”.
W poście padają, także ważne pytania. Otóż Hall próbuje zasięgnąć języka na temat, jak fani zapatrują się na „Condemned 3”. Z komentarzy można wywnioskować, iż środowisko graczy jest do pomysłu pozytywnie nastawione. Pozostaje znaleźć już tylko odpowiednie studio, które zaopiekuje się marką i czekać na debiut rynkowy produkcji.
Źródło: Facebook
