„Reporterskim okiem” – Pog(r)adajmy o grach…
Za nami kolejny czwartek, tak jak i drugie spotkanie z cyklu Pog(r)adajmy. Jeśli ktoś jeszcze nie słyszał o tej zacnej inicjatywie, to koniecznie musi nadrobić zaległości!
W „lochach” pub’u Level Up mieszczącego się przy ul. Moliera, co miesiąc spotykają się ludzie pozytywnie „zakręceni” i związani w jakikolwiek sposób z branżą gier. Tester, programista, designer, czy najzwyklejszy w świecie gracz – każdy jest tu mile widziany. W porównaniu do pierwszej edycji, która w czerwcu zainaugurowała cykl spotkań, na kolejnej pojawiło się znacznie więcej osób. Co zdecydowanie cieszy, biorąc pod uwagę fakt, że spotkanie miało miejsce w ciągu tygodnia. Po frekwencji widać, że tego typu inicjatywa była „strzałem w dziesiątkę”.
Daj się poznać…
Początek imprezy zaplanowano na godzinę 20:00. Wśród gości z branży gier pojawili się przedstawiciele takich firm/serwisów jak: CD Projekt RED, Game Faction, GMIX, Graczem od dziecka, Level Up, Madgames, PaDtv, Polskie Gry Komputerowe, Testronic Labs, The Armory, World-LooM, QLOC. Pojawiło się też kilku grafików-freelancerów. Nas oczywiście też nie mogło zabraknąć.
Początek spotkania rozpoczął się standardowo, czyli od przedstawienia się osób uczestniczących w wydarzeniu. Trafionym pomysłem było to, że głos otrzymali nie tylko zaproszeni goście specjalni, ale i „zwykli” gracze. Co skutkowało zniknięciem sztucznej bariery miedzy przedstawicielami firm a gośćmi, nie związanymi stricte z branżą gier.
Po krótkim wstępie, uczestnicy rozproszyli się po lokalu. Jedni toczyli „żywe” dyskusje przy barze, inni z kolei zdecydowali się pozostać na miejscach i we wspólnym gronie spędzić miło czas przy jednym z 20 stanowisk do grania.
Wyzywam cię na pojedynek!
W okolicach godziny 22:00 zainicjowany został kulminacyjny punkt spotkania, a mianowicie inteGranie. Od razu spieszę z wyjaśnieniami. Uczestnicy na zasadzie losowania dobierają się w pary, aby razem zagrać w dowolną grę dostępną w lokalu. Miłym dodatkiem do losowania, prócz karteczek ze zdublowanymi numerkami były różnego rodzaju bonusy od sponsorów w postaci: koszulek, przypinek, smyczy, czy drinka-niespodzianki ufundowanej przez właściciela lokalu.
Pomimo usilnego sprzeciwu z mojej strony, zostałem „zaproszony” do wspólnej zabawy. Okazało się to dramatycznym w skutkach wydarzeniem, ponieważ przy stanowisku z Tekkenem zaliczyłem sromotną klęskę 3 do 1. Jak się później okazało mój przeciwnik okazał się na tyle wyrozumiały, że pomimo porażki, interGranie wspominam bardzo dobrze.
Czy jest tu jakiś Kopciuszek?
W celach upamiętniających to niezwykłe wydarzenie, wszyscy uczestnicy mogli złożyć swoje autografy w księdze pamiątkowej, która w przyszłości zostanie wystawiona na aukcji.
Sporym minusem organizowania imprez w środku tygodnia jest fakt, że trzeba na następny dzień wstać rano do pracy. Nie przeszkadzało to niektórym to w dobrej zabawie, i mimo, że minęła już północ, nie mieli najmniejszego zamiaru wracać jeszcze do domów.
Kolejne spotkanie zaplanowane jest na sierpień. Wszystkie dostępne informacje znaleźć można tutaj lub poprzez fanpage’u lokalu Level Up.
Chęć uczestnictwa w spotkaniu deklarować możemy poprzez aplikację Wydarzenia na FB. Ponieważ w lokalu się pali, wszyscy uczestnicy musza mieć ukończone 18 lat.