Lekkie zdziwienie po konferencji Apple
Wczoraj odbyła się prezentacja nowych produktów Apple. Głównymi gwiazdami był iPhone 6s i iPhone 6s Plus. Ale czy na pewno? Czy przypadkiem firma nie przyłożyła się bardziej do innego produktu?
Oba iPhone’y 6s są obecnie najbardziej zaawansowane technologicznie, a to dzięki zastosowaniu rewolucyjnego dotyku 3Dtouch. To rozwiązanie kreuje zupełnie nowe możliwości oraz stawia kolejne wymagania programistom, niewątpliwie jest to wielki atut smartfona Apple. Sony drwi z Amerykanów, ponieważ modele oznaczone literą „s” mają taką samą pojemność akumulatorów jak ich zeszłoroczni bracia, a zamontowano w nich mocniejsze procesory, co może skrócić długość pracy na jednym ładowaniu. Szczerze mówiąc, po iPhone’ie 6s oczekiwałem trochę więcej.
Apple bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło pokazując iPada Pro. Jest to sprzęt, w którym z miejsca się zakochałem i wydaje mi się, że sam producent poświęcił mu o wiele więcej uwagi niż iPhone’om. Tablet wyposażono w potężny procesor, dzięki któremu spokojnie może on zastąpić przenośne komputery. Co ciekawe, do iPada Pro są aż dwa dodatkowe akcesoria. Jednym z nich jest piękna klawiatura, w której dokuje się urządzenie za pomocą magnetycznych złączy, a drugie to Apple Pencil. W ciekawy sposób zostały zaprezentowane możliwości tabletu i jego nowych gadżetów. Ku mojemu zaskoczeniu, podczas demonstracji iPada Pro pojawił się na scenie, między innymi, przedstawiciel Microsoftu. Pokazywał możliwości Office’a na sprzęcie konkurencji. Ciekawe. Chwilę po nim zobaczyliśmy człowieka z Adobe, który przy użyciu Pena obsługiwał PhotoShopa.
Wydaje mi się, że cichą gwiazdą wczorajszej konferencji był właśnie iPad Pro, przyćmił on iPhone’y. Czyżby Apple spoczęło na laurach? Wczoraj dowiedzieliśmy się, że iPhone 6 jest najpopularniejszym smartfonem na świecie, czy to pozwoliło Amerykanom model 6s potraktować po macoszemu?
____________________
Zapraszam do zapoznania się z ofertą naszego sklepu pod tym adresem oraz polubienia naszego profilu na facebooku.