Aktualizacja Windows 10 wstrzymana! Nie instaluj jej!
Tak duże aktualizacje sytemu Microsoft, jak ta, która została wypuszczona zaledwie kilka dni temu, wypuszczane są rzadko. O wiele częściej dostajemy niewielkie łatki, których instalacja może czasem zaburzyć nam tryb pracy, ale zazwyczaj nie wywołują one zbyt dużych problemów. Teraz stało się inaczej i to z tzw. „jesienną”. Aktualizacja Windows 10 wstrzymana została już po jej wypuszczeniu. Co poszło nie tak?
Ostatnia duża aktualizacja Windows 10 mogła już do was trafić i jeżeli tak się stało, a nie zdążyliście jej jeszcze uruchomić, lepiej tego nie róbcie. Może się okazać, że stracicie część swoich danych! Tak przynajmniej wynika z informacji, którymi zaczęli dzielić się użytkownicy systemu i widocznie coś jest na rzeczy, bo inaczej Microsoft nie wycofałby aktualizacji w wersji 1089. O co dokładnie chodzi?
Aktualizacja Windows 10 wstrzymana
Aktualizacja Windows 10 wstrzymana została dopiero teraz, choć pojawiały się wcześniej informacje o problemie. Widocznie zaczął on dotyczyć coraz większej ilości osób, bo jeżeli byłby to tylko odosobnione przypadki, zapewne tak by się nie stało. Tymczasem problem musiał dotknąć już znacznie większej ilości użytkowników. O co dokładnie chodzi? Ano o to, że po zainstalowaniu aktualizacji z numerem 1089 mogli oni stracić swoje dane. Co więcej, przywrócenie systemu do wersji wcześniejszej, nie pomagało i nie pozwalało na ich instalowanie.
Problem nie dotyczył wszystkich użytkowników systemu Windows 10, ale i tak jest poważny. Chodziło o to, że dokumenty zapisane w definiowanych przez oprogramowanie katalogach, znikały. Chodzi o Dokumenty, Obrazy, Filmy, Muzyka, czy Obiekty 3D. Jest tak, że użytkownikom nie zawsze się chce lub nie czują takiej potrzeby, by zmieniać miejsce zapisu swoich danych i te po prostu lądują w np. Dokumentach. Nie ma w tym przecież nic dziwnego, bo i po to Microsoft stworzył to miejsce. Szkoda tylko, że część użytkowników przez to mogła stracić swoje potrzebne pliki. To zresztą nie jedyny problem, który zgłaszano w związku z aktualizacją.
Kolejny był związany z przeglądarką Edge, która traciła dostęp do Internetu oraz mogły z niej zniknąć wszystkie informacje o zapisanych stronach. To także może być bolesne, szczególnie wtedy, kiedy takie strony wykorzystywane są do codziennej pracy.
Kiedy nowa wersja aktualizacji?
Skoro ta wersja została wstrzymana, nasuwa się pytanie, kiedy pojawi się naprawiona aktualizacja. Tego niestety nie wiadomo, bo na stronie Microsoft widnieje jedynie informacja, że obecna wersja została na tą chwilę wstrzymana. Co jest oczywiście zrozumiałe. Niezrozumiałe jest natomiast to, że pojawił się w niej tak duży błąd, który mógł kosztować wielu użytkowników utratę danych. W końcu firma wypuszczając pliki, musiała je wcześniej przetestować. Czy wśród testerów nie znalazł się nikt, kto nie zgłosiłby takiego błędu? Wątpliwe. Czy w takim razie postanowiono go zignorować i naprawić dopiero przy kolejnej łatce licząc na to, że nie będzie on dotyczył dużej liczby osób?
To bardzo dziwna sytuacja, bo przecież system Windows 10, jest jednym z najpopularniejszych na całym świecie. I owszem, każdemu zdarzają się błędy, ale czy takim gigantom jak Microsoft, nie powinny być one… mniejsze?
Laptopy, komputery oraz smartfony znajdziecie w naszym sklepie internetowym pod tym adresem.
Źródło: Microsoft / The Verge