„Apple At Work”, czyli nieco inne podejście Apple do reklamy
Wczoraj wieczorem na YouTube’owym kanale giganta z Cupertino pojawił się nowy materiał. Apple zdecydowało się w nim promować ideę pracy z wieloma urządzeniami z logo nadgryzionego jabłka na obudowie. To zaskakujące, zwłaszcza że przeważnie firma stara się wychwalać jeden konkretny produkt.
Czasy, w których reklamy urządzeń mobilnych były nudnymi spotami wychwalającymi zalety urządzeń, mamy już za sobą. Dzisiejsze materiały przygotowywane przez gigantów branży technologicznych to nie tylko wizualne arcydzieła, ale także całkiem zabawne historyjki. Weźmy za przykład najnowszą reklamę w Apple, która opowiada o losach pracowniczki korporacji, która przez niefortunny zbieg okoliczności musi przygotować w dwa dni w pełni działający prototyp okrągłego opakowania na pizzę.
Apple At Work
Mógłbym opisywać reklamę ze szczegółami, ale najlepiej zrobicie, poświęcając na jej obejrzenie dokładnie trzy minuty. Nie, nie jest to czas stracony dla osób spoza „sadu”. To naprawdę zabawna historyjka, w której istotną, choć nie najważniejszą rolę grają urządzenia oraz usługi Apple. Fakt faktem, w spocie pojawiają się również usługi innych firm, jak chociażby Microsoft Excel.
Muszę przyznać, że tego typu reklamy ogląda się z czystą przyjemnością i co ważne — można wyciągnąć z niej sposoby korzystania z rozwiązań weń zaprezentowanej. Zabawnie i pouczająco? Tak powinny wyglądać spoty.
Źródło: Apple