Apple TV 4K oraz Apple Watch 3, czyli nie tylko iPhone
Jestem świeżo po evencie, na którym gigant z Cupertino zaprezentował swoje nowości wydawnicze. Poza iPhone’ami 8, 8 Plus oraz X (dziesięć) firma pokazała także nowe Apple TV 4K oraz trzecią edycję inteligentnego zegarka, do którego zawitało LTE.
Zaczynam nietypowo, bo on najmniej ważnych w mojej ocenie nowości, ale skoro taką kolejność prezentacji wybrał sam CEO Apple, nie widzę przeszkód ku temu, abym i ja z niej skorzystał. Do rzeczy.
Apple TV 4K
Sadownicy pokazali dziś najnowszą wersję przystawki telewizyjnej, która wizualnie nie zaskakuje, ale nie o design w przypadku TV chodzi. Siłą Apple TV 4K ma nie być wygląd, ale możliwości i dostosowanie do obecnie panujących trendów na rynku telewizyjnym. Muszę przyznać, że firma idealnie trafiła w gusta entuzjastów kina domowego. Wystarczy zapoznać się z ficzerami…
Nazwa nowej wersji przystawki nie jest przypadkowa. TV 4K potrafi obsłużyć obraz w rozdzielczości 2160p, czyli właśnie wspomnianego wcześniej 4K. W tym miejscu muszę, po prostu muszę powiedzieć o jednej ważnej kwestii — materiały dotychczasowo dostępne w iTunes w rozdzielczości Full HD będą teraz oferowane w tym samych cenach co 1080p. Mało tego, jeśli w waszej kolekcji znajduję się film Full HD, jeśli producent przewidzi taką opcję, dostaniecie wideo w wyższej rozdzielczości bez ponoszenia dodatkowych opcji.
4K to nie wszystko, gdyż Apple TV 4K wspiera także tryb HDR w formatach HDR 10 oraz Dolby Vision. To cieszy, ale zdaję sobie sprawę z tego, jakiej wydajności potrzeba do płynnego “przesyłania” obrazów 4K oraz HDR. Apple pomyślało o tym, implementując w TV 4K potężny układ A10X znany z iPada Pro. Za przyjemność obcowania z podstawką zapłacimy 179 lub 199 dolarów. Cena zależy od wybranej wersji (32 lub 64 GB).
Apple Watch 3
Poza Apple TV 4K Sadownicy pokazali również odświeżoną wersję zegarka. Tutaj ponownie nie doczekaliśmy się poważniejszych zmian konstrukcyjnych, a przynajmniej nie tych zewnętrznych. W środku zmieniło się wiele, gdyż projektantom udało się zmieścić w obudowie nowe komponenty związane z łącznością bezprzewodową. Istotny jest również specjalny “wirtualny” modem LTE, do którego działania nie potrzeba karty SIM, wystarczy antena. Jak nie trudno zgadnąć, czyni to z Apple Watch 3, produkt niemal autonomiczny.
Apple odświeżyło aplikację do monitorowania aktywności oraz dodało nowe elementy sterujące zegarkiem. Siłę stanowi również Siri oraz możliwość korzystania z Apple Music bez potrzeby podłączania do iPhone’a. Cena wynosi w tym przypadku 399 dolarów.
Źródło: Apple