You are here
Asystent Danny pokazuje, że sieć Play “czuje trendy” artykuły News 

Asystent Danny pokazuje, że sieć Play “czuje trendy”

Od połowy stycznia polscy użytkownicy smartfonów z Androidem (wkrótce również z iOS) mogą korzystać z Asystenta Google. Play postanowił to wykorzystać i udostępnił narzędzie, które działa bezpośrednio we wspomnianej usłudze. Danny, bo tak nazwano asystenta, ma odpowiadać na pytania związane z fioletowym operatorem.

Danny

Google Assistant, a w zasadzie Asystent Google, bo mówimy o polskiej lokalizacji usługi to wirtualny pomocnik, który rozwiązuje dla nas sprawy, nadzoruje nasz kalendarz, odpowiada na pytania oraz prowadzi do celu. Jego możliwości rosną z dnia na dzień i co ważne, usługa może integrować się z rozwiązaniami firm trzecich. Świetnym tego przykładem jest wbudowany w GA asystent sieci Play.

Danny, czyli wirtualny asystent sieci Play

Obecnie z Asystenta Google w polskiej lokalizacji mogą korzystać jedynie użytkownicy smartfonów z Androidem. To zmieni się w najbliższych dniach lub tygodniach, jeśli jednak nie chcecie czekać — poniżej poradnik, jak pobrać Asystenta na iPhone’a już teraz.

Asystent Google na iOS, czyli o nierówności słów kilka

Przejdźmy do Danny’ego, którego nazwa powstała w oparciu o „dane”, czyli ciągi znaków, liter oraz cyfr. Po wydaniu komendy OK Google, porozmawiaj z Play z poziomu Asystenta Google, otrzymamy możliwość porozmawiania z Dannym. Jak łatwo się domyślić, Danny będzie doradzał nam w sprawach związanych z ofertą sieci Play. Mam tutaj na myśli nowości, zmiany oraz lokalizacje najbliższych punktów obsługi. Asystent jest aktywny przez 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, a co za tym idzie — możemy zapytać o interesujące nas kwestie nawet w środku nocy.

Współpraca z Google wpisuje się idealnie w naszą strategię digitalową, w której staramy się uprościć kontakt klienta z Play – komentuje projekt Michał Sobolewski, CMO PLAY.

To dopiero pierwszy krok w ekscytującym projekcie, który daje nam i klientom w zasadzie nieograniczone możliwości.

Wygląda na to, że Danny będzie się stale rozwijał i niebawem zaoferuje swoim użytkownikom znacznie więcej możliwości. Tak trzymać, Play.

Źródło: Play

Related posts

Leave a Comment