Większe odległości, szybsze transfery – Bluetooth 5 zadebiutował

O piątej odsłonie technologii Bluetooth mówiło się od dawna, lecz oficjalne potwierdzenie „gotowości” uzyskaliśmy dopiero teraz. Co oznacza to dla przeciętnego zjadacza chleba? Sprawdźmy.

Serwis bluetooth.com opublikował oświadczenie, w którym oficjalnie ogłosił zakończenie prac nad Bluetooth 5. Technologia jest już gotowa i czeka na wdrażanie do nadchodzących smartfonów, tabletów komputerów, pralek, zmywarek, suszarek… zaraz, zaraz – suszarek?

Internet rzeczy

Tak, Bluetooth 5 stawia na rozwój internetu rzeczy, a co za tym idzie – usprawnienie procesów przesyłu informacji pomiędzy urządzeniami. Typowy „konsumencki” transfer danych dalej będzie tutaj istotnym elementem, ale tak jak wspomniałem, standard posłuży rozpowszechnianiu IoT. W jaki sposób?

Ze względu na parametry, które uległy poprawie i o których przeczytacie w dalszej części wpisu, możliwa stanie się pełna automatyzacja pewnych procesów. Mowa o interakcje z miejscami takimi jak kawiarnie muzea, kina, a nawet biura. Automatyczne dostarczenie repertuaru, opis danego obrazu, czy podbicie karty pracy – to naprawdę ma sens.

Bluetooth 5 – wydajność

Nie jest niespodzianką to, że nowy standard łączności będzie, mówiąc kolokwialnie lepszy od poprzednika. W czym konkretnie? Właściwie we wszystkim.

Jeśli wierzyć zapewnieniom twórców mówimy o dwukrotnym zwiększeniu uzyskiwanych prędkości przesyłu danych oraz o czterokrotnie większym zasięgu, w którym Bluetooth 5 rozpozna urządzenia. Prawdą jest też to, iż rozwiązanie pozwoli również na zaoszczędzenie energii, a co za tym idzie – dłuższą pracę urządzenia wyposażonego w opisywany moduł.

Kiedy?

Technologia jest już gotowa i oczekuje na wdrożenie do konstrukcji nowych urządzeń. Te najprawdopodobniej pojawią się na rynku już w przyszłym roku. Jest na o czekać.

Źródło: Bluetooth.com

_________________________________________

Zapraszamy do naszego e-sklepu, gdzie znajdziecie szeroki wybór sprzętu w bardzo atrakcyjnych cenach. Polecamy również profil Vip Multimedia na Facebooku.