Dwa ekrany w zegarku Lenovo Magic View
Smartwatche jeszcze nie opanowały rynku, choć sprzedaż nowego dziecka od Apple, czyli AppleWatch zdaje się mówić co innego. Wielu producentów próbuje swoich sił, tworząc nowe wearable, i właśnie dołączyło do nich Lenovo ze swoim Magic View.
Do tej pory smartwatche przypominały zwykłe zegarki. Ich futurystyczny wygląd nie zmieniał sposobu działania, który ograniczał się głównie do powiadomień czy wyświetlania podstawowych informacji ze sparowanego urządzenia. Oczywiście to nie wszystkie możliwości, które oferują smartwatche, ale póki co, stanowią one raczej gadżet niż sprzęt, bez którego trudno nam się na co dzień obejść. Lenovo postanowiło to usprawnić.
Podczas trwającego właśnie w najlepsze Tech World w Pekinie pokazano cudo, które ukryto pod nazwą Magic View. Ten z pozoru wyglądający normalnie smartwatch, który wizualnie bardzo mocno przypomina Moto360, ma jednak pewną nowość. Chodzi o drugi, mniejszy ekran umieszczony na bransolecie urządzenia. Lenovo doszło do wniosku, że ograniczenia ekranów w smartwatchach znacznie utrudniają korzystanie z gadżetu i zdecydowało się na wprowadzenie czegoś intrygującego.
http://www.youtube.com/watch?v=DEQu6W-MIC8
Patrząc na zdjęcia Magic View można dojść do wniosku, że dodatkowy ekran do niczego się nie przyda. Mały, a na dodatek umieszczony w dziwnym miejscu. Wydaje się zupełnie nieprzydatny, dopóki nie poznamy jego działania. Ekran będzie działał jako peryskop, czyli wytwarzał wirtualny obraz. Należy zbliżyć twarz do smartwatcha, by uzyskać aż dwudziestokrotne powiększenie! Takie rozwiązanie zniweluje w końcu problem niewielkiego wyświetlacza, a przy tym pozwoli na zachowanie prywatności. O ile ktoś nie boi się ośmieszenia i trzymania nadgarstka przy twarzy przez kilka minut.
Interesujące jest również to, że Lenovo Magic View nie będzie działało na oprogramowaniu AndroidWear. Producent stworzył swój własny system, choć oparty na Androidzie, więc jego funkcjonalność powinna być podobna. Zobaczymy, jak smartwatch sprawdzi się w rzeczywistości, ale pomysłowości Lenovo nie możemy odmówić.