You are here
Dyrektywa „Prawo do naprawy” rozwiąże problem psującego się AGD artykuły News 

Dyrektywa „Prawo do naprawy” rozwiąże problem psującego się AGD

Z dniem 1 października 2019 roku na terenie państw członkowskich Unii Europejskiej zaczęła obowiązywać nowa dyrektywa. Prawo do naprawy, bo tak nazwano zbiór przepisów, w dużym uogólnieniu określa zasady projektowania sprzętu AGD oraz sposoby jego naprawy. Oznacza to dłuższą żywotność elektroniki oraz łatwiejszą, a może nawet tańszą w realizacji naprawę.

Prawo do naprawy
fot. Pixabay

Unia Europejska walczy z nieuczciwymi producentami artykułów gospodarstwa domowego, którzy stosują celowe postarzanie produktu oraz utrudniają naprawę sprzętu poprzez wykorzystywanie niestandardowych rozwiązań. Nowa dyrektywa o „Prawie do naprawy” ma wprowadzić we wspomnianych kwestiach porządek, co z pewnością przełoży się na dłuższe życie produktów oraz tańsze ich naprawy. 

Europejskie „Prawo do naprawy” wchodzi w życie

To, że AGD, podobnie jak inna elektronika, często nie wytrzymują kilkuletniego użytkowania, nie jest żadną tajemnicą. Co ciekawe, w domu moich rodziców, a w zasadzie w piwnicy, w dalszym ciągu znajduje się w pełni działający odkurzacz oraz sokowirówka, które miały swoją „premierę” niedługo po moim urodzeniu. Powiecie „kiedyś to było” i będziecie mieli rację, ale wszystko wskazuje na to, że czasy trwałego AGD jeszcze wrócą. Zapewni nam to nowa dyrektywa Unii Europejskiej.

W myśl nowych zasad producenci będą „zmuszeni” udostępniać zewnętrznym serwisantom informacje o sposobach napraw, a także dostarczać odpowiednie części zamienne. Mało tego, przepisy zobowiązują twórców sprzętu do możliwe przedłużenie ich żywotności. To można uzyskać między innymi dzięki aktualizacjom oprogramowania (tam, gdzie w grę wchodzi elektronika). Rzeczone wsparcie ma być zapewnione przez osiem lat od terminu wprowadzenia urządzenia do sklepów. „Prawo do naprawy” dotyczy urządzeń takich jak telewizory, lodówki, pralki, zamrażalki oraz zmywarki

Niestety, przepis nie odnosi się do mniejszego sprzętu elektronicznego takiego jak smartfony. Niespecjalnie bym nad tym ubolewał. Jestem przekonany, że dojdziemy do punktu, w którym Unia Europejska lub inna wpływowa organizacja zajmie się rzeczoną kwestią. 

Źródło: BBC

Related posts

Leave a Comment