Drogie Google, gdzie ta rewolucja?
Wczorajszy event Google był do bólu przewidywalny. O ile sam sprzęt można nazwać progresem w portfolio sprzętowym giganta z Mountain View, o tyle nowości weń zawarte są po prostu nudne. Największą “innowacją” okazały się ceny, które są znacznie wyższe niż te, do których przyzwyczaił nas wyszukiwarkowy koncern. Uwielbiam urządzenia mobilne. Cieszy mnie każdy nowy produkt w postaci smartfona, tabletu, hybrydy,...
Więcej