Galaxy S5 Neo za naszą granicą
Nasi sąsiedzi, znani z zamiłowania do dobrego piwa oraz knedliczków, jako jedni z pierwszych będą mogli cieszyć się nowością do Samsunga. Smartfon, o którym mówiono już od dawno, pojawił się na stronie internetowej jednego ze sklepów z elektroniką. Oto Samsung Galaxy S5 Neo.
Flagowce Samsunga zawsze wyglądały przepięknie, co doskonale udowodniono podczas jednej z najgłośniejszych premier tego roku, czyli Galaxy S6. Teraz możemy bliżej przyjrzeć się młodszemu, ale równie interesującemu modelowi w nowej odsłonie. Informacje zamieszczone na stronie wyglądają na prawdziwe. A to daje powód do radości, szkoda tylko, że nic nie wiadomo odnośnie premiery urządzenia w Polsce.
Galaxy S5 Neo pojawić się w sprzedaży ma już za tydzień (3 lipca), a jego cenę ustalono na 11999 czeskich koron, co w przeliczeniu na złotówki daje około 1800 zł. Co otrzymamy w zamian? Całkiem sporo, bo Samsung zdecydował, że wygląd to nie wszystko. Sercem urządzenia będzie procesor Exynos 7580 – ośmiordzeniowy potwór o taktowaniu 1,6 GHz, a wspomagał go będzie układ graficzny ARM Mali-T720. Dodatkowo w środku umieszczono całkiem sporo pamięci, bo aż 2 GB, a użytkownik dostanie 16 GB.
Wyświetlacz Galaxy S5 Neo ma przekątną 5,1 cala, a wykonano go oczywiście w technologii Super AMOLED. Obraz będzie miał rozdzielczość FullHD (1920×1080 px). Kamera do selfie będzie miała aż 5 megapikseli, a ta normalna 16. Dostanie również diodę doświetlającą LED. Ciekawa jest też bateria urządzenia, będzie miała pojemność 2800 mAh. Powinno to spokojnie wystarczyć na całodniową pracę. Szczególnie, że Galaxy S5 Neo będzie działało na najnowszym Lollipopie.
Smartfon wygląda interesująco i widać, że Samsung trzyma się obranej przez siebie linii. Ciekawe jest tylko to, czy sprzęt trafi także na nasze półki sklepowe. Bo urządzenie prezentuje się więcej niż obiecująco.