Google będzie wiedziało, gdzie jesteś na podstawie… zdjęcia
Niedługo może się okazać, że nigdzie nie będziemy czuć się w pełni anonimowo. Google pracuje nad algorytmem, który pozwoli zlokalizować, gdzie zostało zrobione zdjęcie. Tak po prostu, bez znaczników, a jedynie za pomocą pikseli.
Google w pocie czoła pracuje nad nowym algorytmem PlaNet, który pozwoli na odgadywanie, gdzie zostało zrobione zdjęcie. Wydaje się banalne, wszak każdy z nas w mniejszym, bądź większym stopniu to potrafi. Szczególnie, gdy chodzi o duże miasta i ich charakterystyczne punkty. Nie ma chyba osoby, która widząc na fotografii Statuę Wolności, nie potrafiłaby jej przypisać do Nowego Jorku.
Zresztą, swoich sił od dawna można spróbować w przeglądarkowej zabawie Geoguessr, gdzie zostajemy rzuceni w nieznane miejsce na świecie, a naszym zadaniem jest zlokalizowanie go na mapie. Google przetestowało zresztą swój produkt za pomocą gry i można powiedzieć, że algorytm wyszedł ze starcia z żywym człowiekiem zwycięsko. Dziesięć „obeznanych ze światem” osób wzięło udział w grze i PlaNet na 50 rund, wygrało 28. Każdy kto grał w Geoguessr wie, że to nie takie łatwe, tym bardziej programistom z Google należą się słowa uznania.
PlaNet potrafi już całkiem sporo, choć jest dopiero w fazie rozwoju. Na puli ponad 2 milionów zdjęć zaciągniętych z Flickera (bez żadnych geodanych), trafność algorytmu może nie wygląda rewelacyjnie, ale do czasu. Jeżeli chodzi o obszary wiejskiej PlaNet w 28,4% trafiał, a w krajobrazach miejskich 10,1%. Algorytm wykorzystuje do odnajdowania miejsc mapę świata, którą podzielono wstępnie na 26 tysięcy kwadratów, a do każdego przypisano odpowiednie zdjęcia. Dzięki temu PlaNet potrafi co raz więcej i więcej, a z każdą nową fotografią przybywającą do bazy jego zdolności rosną. Co to może oznaczać?
W przyszłości algorytm PlaNet będzie można wykorzystywać na potrzeby wojska czy policji. Pytanie tylko, czy nie zostanie on użyty przeciwko szarym obywatelom? O tym, że Google zbiera coraz więcej informacji o swoich użytkownikach, wiadomo od dawna. Tylko czy kiedyś gigant przestanie zbierać dane i próbować je wykorzystywać?
Źródło: TechnologyReview
Fot: jw.
________________________________________________
Zapraszamy do naszego sklepu, który znajdziecie pod tym adresem oraz na nasz profil Vip Multimedia na Facebooku.