Google Home Hub – nowoczesny dom na jedno kliknięcie
Prezentacja Made by Google 2018 zaczęła się od czegoś, co wbrew pozorom, może być całkiem użytecznym urządzeniem. Przynajmniej dla tych, którzy mają w swoich domach inteligentne sprzęty, bo dla całej reszty będzie tylko upośledzonym tabletem. Oto Google Home Hub w pełnej okazałości.
Asystent od Google przybiera różne formy. Część z nas zapewne ma go w swoim smartfonie, choć nie działa jeszcze po polsku, a część korzysta z jego pomocnego głosu w głośniku Mini. Kolejnym krokiem było więc nadanie temu głosowi „twarzy”. Tą twarzą w tym wypadku będzie wyświetlacz, a cały zaprezentowany dziś sprzęt przypomina tablet na podstawce. Nie da się ukryć, że podobieństwo do Facebook Portal jest uderzające, ale tylko na pierwszy rzut oka, bo oba produkty mają zupełnie inne przeznaczenie.
Google Home Hub
Google Home Hub to mocne rozwinięcie inteligentnego głośnika. Dalej z urządzeniem komunikować się będziemy wydając mu polecanie głosowe, choć tym razem oprócz odpowiedzi, uzyskamy także podpowiedź obrazkową. Na ekranie wyświetli się pogoda, wiadomości czy przepis na to, jak przygotować jajka po Benedyktyńsku. Tak przynajmniej wyglądało to podczas prezentacji produktu na scenie w Nowym Jorku. Innymi słowy, Google Home Hub to taki asystent głosowy, ale bardziej. Bardziej dopasowany do naszego domu i nas samych.
Bez trudu może rozpoznawać nasze codzienne przyzwyczajenia, a podczas poniedziałkowego poranka da nam znać, że zaraz powinniśmy wyjechać z domu, bo są korki. Tylko, że teraz zaprezentuje od razu trasę przejazdu z uwzględnieniem wyżej wspomnianych zatorów. Asystent przypomni także o tym, że może należy kupić jajka, jeżeli faktycznie chce się wieczorem zrobić kolację. Nic nadzwyczajnego, bo takie opcje ma także nasz smartfon. Niemniej Google Home Hub może służyć także do innych rzeczy, które sprawią, że faktycznie będzie przydatnym gadżetem. O ile mamy termostat z funkcją Wi-Fi.
Inteligentny dom
Największym plusem posiadania w domu nowego urządzenia od Google będzie to, że pozwoli nam ono zarządzać wszystkim, co jest podłączone do sieci. Oczywiście w granicach rozsądku, ale już bez trudu zmienimy temperaturę w konkretnym pokoju, puścimy muzykę czy zamkniemy drzwi. Google Home Hub ma współpracować z tysiącami produktów przeznaczonymi do inteligentnego domu, choć najlepiej będzie to robił z Nest. Zresztą jego właścicielem jest Google, a ich nowy termostat znalazł się nawet na prezentacji. Niemniej inni producenci także pokrzywdzeni być nie mają. Specjalna aplikacja Google Home View zapewni prostą i bezproblemową obsługę wszystkiego.
Dbając o bezpieczeństwo oraz prywatność użytkowników sprzętu, nie zamontowano w nim kamery. To miłe, zważywszy na to, że ostatnio ciągle słyszymy o kolejnych wyciekach danych. Home Hub ma rozpoznawać za to zdefiniowane głosy i dopasowywać do nich zdarzenia z kalendarza. Wygląda więc na to, że w jednym domu będą mogły korzystać z niego różne osoby. Samo urządzenie ma być pełne przepisów kulinarnych, a to zasługa zintegrowania go z np. stroną Tasty. Sprzęt posłużyć może też jako głośnik i odtwarzacz multimedialny. Głównie oczywiście chodzi tu o YouTube, który jakby nie patrzeć, należy do Google.
Home Hub służyć może także jako ramka na zdjęcia, która zintegrowana będzie z usługą Live Photos. To nowość, która ma zbierać zdjęcia zdefiniowanych przez użytkownika osób i wyświetlać je na urządzeniu. Z pominięciem tych, które są rozmazane. Sam sprzęt dostosowuje swoje podświetlenie do pory dnia, więc wieczorem automatycznie zmieni barwę na bardziej żółto-pomarańczową. Google Home Hub ma 7 calowy wyświetlacz, a kosztować ma od 149 dolarów, czyli około 560 złotych.
Urządzenia, które przydadzą się w domu, znajdziecie także w naszym sklepie internetowym pod tym adresem.
Źródło: Google Store / Made By Google 2018 / YouTube