HTC Ocean Note – smartfon bez przycisków
HTC Ocean Note zapowiada się na wyjątkowo ciekawy telefon, który ma szansę poprawić odrobinę nadszarpnięte ostatnio zaufanie do tajwańskiej firmy. Pamiętamy przecież, co działo się po premierze HTC 10.
W chwili, gdy producent pokazał swojego ostatniego flagowca, wszystkim opadły szczęki. HTC 10 miało to, czego wymagamy od smartfona z wyższej półki. Czyli rewelacyjna specyfikacja, dopracowane i co ważne, gustowne wykończenie oraz aparaty potrafiące zdziałać cuda. Entuzjazm opadł jednak dość szybko, gdy okazało się, że cena urządzenia faktycznie jest z „wyższej półki”. Szczególnie wtedy, gdy zestawiło się specyfikacje z innymi topowymi sprzętami dostępnymi na rynku.
Zrobiło się jeszcze gorzej, gdy okazało się, że pojawią się dwie wersje urządzenia. I choć nie jest to nowy zabieg, bo robi tak przecież wielu producentów, to w przypadku HTC, coś poszło nie tak jak powinno. HTC 10 Lifestyle miał gorszą specyfikację, a kosztował krocie. Potem gruchnęła wiadomość, że w niektórych krajach będzie dostępna tylko ta wersja, a do flagowca przylgnęła już łatka „oszukańczego” telefonu. Złej prasy nie dało się już naprawić, a HTC zamiast wznieść się na szczyt, powoli zaczęło z niego spadać.
HTC OCEAN NOTE
W pewnej chwili zadawaliśmy sobie nawet pytanie, czy to aby nie koniec tajwańskiego producenta. HTC jednak nie poddaje się tak łatwo i teraz wygląda na to, że faktycznie może sporo namieszać. O ile „dziesiątka” była po prostu bardzo dobrym, ale za drogim telefonem, to już seria Ocean może być rewolucyjna. A przynajmniej tak wygląda „na papierze”.
Czym ma być HTC Ocean Note? Smartfon oficjalnie ma zostać pokazany w styczniu, ale już o nim trochę wiadomo. Przede wszystkim tym, co będzie go wyróżniało, będzie brak fizycznych przycisków. I nie mówimy tutaj tylko o „Home Button”, ale także o tych, które znajdują się zazwyczaj na ramce urządzenia. Ocean będziemy więc obsługiwać za pomocą aktywnej ramki, która ma reagować na dotyk. Ciekawe, choć odważne posunięcie do którego nie jesteśmy w 100% przekonani.
Kolejnym elementem, którego w nowym HTC zabraknie ma być złącze słuchawkowe. Coś czujemy, że za kilka lat (miesięcy) będzie to już niestety standard. Dużo więcej o słuchawce nie wiem, ale ponoć ma mieć znacznie lepszy aparat niż ostatni Pixel. Zobaczymy.
Źródło i fot: GSMArena