[IEM2015] Pierwsze zwycięstwa na Intel Extreme Masters
Intel Extreme Masters trwa w najlepsze. Do Katowic zjechali najlepsi gracze, a tłumy chętnych do oglądania ich potyczek szczelnie zapełniają Międzynarodowe Centrum Kongresowe. Pierwszy rekord już padł.
W czwartek odbyły się pierwsze zawody, ale wstęp na nie został ograniczony. Dopiero od dziś, aż do niedzieli, „zwykli” gracze będą mogli zasiąść na przygotowanych trybunach i stamtąd podziwiać zmagania w „Counter-Strike’a”, „League of Leagends” czy „Starcraft II”. We wczorajszym meczu Virtus.Pro zajęła pierwsze miejsce w grupie D pokonując 3DMAX 16:5, a Cloud9 16:11. Ćwierć finały już dziś od 13! Warto pokibicować, szczególnie, że transmisje można oglądać na żywo na Twitchu. Ponad pół miliona osób oglądało wczorajsze rozgrywki, a to oznacza, że zeszłoroczny rekord oglądalności już jest nieaktualny.
Oczywiście nie samym „Counter-Strikem” człowiek żyje. Największą popularnością będą cieszyć się z pewnością rozgrywki w „League of Legends”. Osiem drużyn z całego świata będzie walczyło o główną nagrodę (ponad 100 tysięcy dolarów), a wśród nich m.in. Cloud9, TeamSoloMid, Ge Tigers czy Flash Wolves. O ile nie dotrzecie w gościnne bramy Spodka, możecie obejrzeć zmagania na Twitchu. A jeżeli nie zmieścicie się do środka, a biorąc pod uwagę ogromne zainteresowanie istnieje taka możliwość, na zewnątrz obiektu przygotowano specjalne telebimy. Pogoda wprawdzie nie zachęca, ale widowisko warte jest zobaczenia.
Również fani produkcji Blizzarda, czyli „Starcraft II” będą mieli szansę na zobaczenie najlepszych drużyn. Ten rok należał do Koreańczyków, więc w składzie próżno szukać drużyn z innych części świata. Life, Hydra, Solar, herO, Patience, Cure czy FanTaSy to tylko część z 16 teamów, które powalczą o główną nagrodę (70 tys. dolarów). Podział między Zergami, Protossami, a Terranami nie jest równy. Rasom przewodzić będą odpowiednio cztery, pięć i siedem drużyn.
Intel Extreme Masters to nie tylko rozgrywki. W Spodku przygotowano całe miasteczko, które zapewnić ma dużo atrakcji nie tylko graczom. Stoiska BenQ, GoodRAM, Kingstona, Samsunga czy X-Com’a to tylko część z pokaźnej listy wystawców. Nie zabraknie również głównego sponsora, czyli Intela. Warto spróbować dopchać się do stanowiska Gajin Entertainment, gdzie promowany jest „War Thunder”. Partyjka z goglami Oculus Rift może okazać się niezapomnianym przeżyciem,
Samo IEM przyciągnie w tym roku tysiące spragnionych e-sportowej rozrywki. Więc jeżeli nie macie planów na weekend, wybierzcie się do Katowic. Darmowy wstęp to tylko jedna z rzeczy, która powinna was do tej wyprawy zachęcić. I to nie najważniejsza.