Elektryczne retro, czyli piękne Infinity Prototype 10
Elektryczne samochody kojarzą się bezsprzecznie z przyszłością. Nie tylko dlatego, że dalej ich liczna na drogach jest raczej zdawkowa, ale dlatego, że zwiastują one spore zmiany. W końcu mówimy tutaj o rewolucji w motoryzacji, która może wpłynąć na środowisko naturalne. I jeżeli samochody elektryczne będą wyglądały, jak Infinity Prototype 10, to pora otwierać szampana.
Niektóre z modeli pojazdów elektrycznych zachowały swoją sylwetkę i jedyne co się zmieniło, to sposób w jaki są napędzane. Dalej jednak producenci szukają sposobu, który pozwoli im się wyróżnić na rynku. Doskonale radzi w tym sobie marka Infinity, która pokazała właśnie kolejny koncept samochodu przyszłości, ale mocno zakorzenionego w przeszłości. I jest piękny.
Infinity Prototype 10
Patrząc na to, jak projektanci Infinity Prototype 10 podeszli do tematu, trudno nie zauważyć inspiracji samochodami z lat sześćdziesiątych. Szczególnie tych, które królowały wtedy na torach wyścigowych. Da się zauważyć nawet podobieństwa do Alfa Romeo Spider, a sama bryła pojazdu wygląda tak, jakby żywcem przeniesiono ją ze złotej ery speedsterów. Nisko osadzona karoseria i przedłużona bryła wygląda zachwycająco. Pozbyto się nawet grilla z przodu samochodu, by nadać mu bardziej nowoczesny wygląd.
Nowoczesność objawia się w jeszcze kilku innych cechach tego pojazdu, ale najważniejsze jest to, że Infinity Prototype 10 zwiastuje przyszłość samochodów elektrycznych. Przynajmniej jednego z ich rodzajów, bo trudno sobie wyobrazić, żeby taki model trafił do masowej produkcji. Jeżeli nie skończy się tylko na koncepcie, to zapewne samochód będzie produkowany w ograniczonej ilości. Zdajemy sobie jednak sprawę z tego, że zapewne nigdy tak się nie stanie. Za to Infinity, które pokazuje już któryś z kolei model koncepcyjnego elektrycznego samochodu, stara się wybadać teren. To, że firma wypuścić w pełni elektryczny samochód jest pewne, ale jego wygląd dalej stanowi tajemnicę.
Przyszłość w stylu retro
Zaprezentowany przez Inifinity koncept samochodu elektrycznego ewidentnie korzysta z najlepszych wzorców minionych dekad. Dalej jednak jest to futurystyczny pojazd, a patrząc na jego linię, można doszukać się także inspiracji z kina science-fiction. Jednoosobowy samochód należy jednak traktować bardziej jako ciekawostkę, niż faktyczną drogę, którą podąży dalej marka. Chcielibyśmy wierzyć, że faktycznie przyszłość samochodów elektrycznych będzie taka, jak Infinity Prototype 10, ale jesteśmy też realistami.
Wnętrze pojazdu to już inspiracja z samochodów Formuły 1, czyli specjalnie zaprojektowana kierownica. Widać także, że dużą rolę odgrywa w projekcie minimalizm, co powinno ucieszyć wielbicieli dobrego designu. Szczególnie, że za niego odpowiada Karim Habib, który przeszedł do Infinity z BMW. O nowym koncepcyjnym modelu samochodu elektrycznego i przyszłości marki powiedział, że „nasze samochody będą potężne, wydajne oraz wysoce przyjemne w prowadzeniu, a Prototype 10 to fizyczna reprezentacja przyszłości”. I miejmy nadzieję, że wypowiadając te słowa, mówił prawdę.
Akcesoria do samochodów, które pozwolą wam poczuć się jak z przyszłości, znajdziecie w naszym sklepie internetowym.
Źródło: Infinity / The Verge / TopSpeed