Za sprawą analityków z Barclays udało nam się poznać kilka szczegółów dotyczących przyszłorocznych smartfonów Apple. Wbrew pozorom, umieszczenie w modelu iPhone 12 Pro aż 6 GB RAM nie jest najważniejszą częścią informacji. Równie ciekawe, a może nawet ciekawiej prezentuje się duchowy spadkobierca sukcesu iPhone’a SE.

Przecieki dotyczące najpotężniejszych urządzeń na rynku nie są niczym nowym. W zasadzie wpisały się one na stałe w krajobraz rzeczonego segmentu. Jako że Apple należy do czołówki tegoż fragmentu mobilnego „tortu”, doniesienia związane z przyszłorocznymi smartfonami nie powinny stanowić dla nikogo zaskoczenia. Sprawdźmy więc, co słychać w łańcuchu dostaw giganta z Cupertino.

iPhone 12 Pro z 6 GB RAM

Informacje pochodzą od analityków z Barclays, którzy opracowali doniesienia na podstawie wieści z łańcucha dostaw Apple. Podwykonawcy współpracujący z amerykańskim przedsiębiorstwem dość często ujawniają mniej lub bardziej szczegółowe dane. Nie inaczej jest i tym razem. Właśnie dowiedzieliśmy się, że iPhone 12 Pro oraz 12 Pro Max otrzymają aż 6 GB RAM. To niemałe zaskoczenie, gdyż w świecie Apple podchodzono do kwestii pamięci operacyjnej dość oszczędnie. Liczyła się optymalizacja, ale najwyraźniej przyszedł czas na zmiany.

iPhone 12 Pro miałby otrzymać dodatkowo czujnik głębi oparty na ToF 3D oraz modem łączności obsługujący sieć 5G. Zapowiada się więc interesująco. Jeśli plotki związane z mocnym odświeżeniem stylistycznej strony przyszłorocznych smartfonów Apple potwierdzą się, sukces będzie w zasadzie czystą formalnością. Co ciekawe, mamy również informacje odnoszące się do modelu iPhone 12 oraz następcy SE.

Standardowa 12-tka będąca bezpośrednią kontynuacją iPhone’a 11 otrzyma 4 GB RAM oraz, a jakże, wsparcie dla modułu 5G. iPhone SE 2 (niepotwierdzona nazwa) zostanie wyposażony w układ Apple A13 oraz 3 GB RAM. Konstrukcję oraz część specyfikacji sprzęt odziedziczy po iPhonie 8. Miejmy tylko nadzieję, że cena zostanie utrzymana w charakterystycznej dla modelu SE atrakcyjności.

Źródło: Macrumors