You are here
JBL GO 2 — pierwsze wrażenia Sprzęt testy 

JBL GO 2 — pierwsze wrażenia

Udało się! W moje ręce trafił JBL GO 2, czyli druga odsłona niezwykle popularnego przenośnego głośnika bluetooth. Zanim jednak opublikuję pełny test sprzętu, chciałbym podzielić się z wami pierwszymi spostrzeżeniami dotyczącymi użytkowania.

JBL GO 2

Do niedawna nie przepadałem za przenośnymi głośnikami o niewielkich rozmiarach. Głównym problemem był mało atrakcyjny wygląd oraz kiepskie brzmienie przegrywające z dźwiękiem wydobywającym się ze smartfonowego głośnika. Z czasem jednak konstrukcje znanych producentów otrzymywały coraz ciekawszą stylistykę oraz podzespoły, które gwarantowały całkiem dobre brzmienie. Dziś, z powodzeniem mogę nazwać siebie fanem tego typu urządzeń. Z JBL GO mam styczność kilka razy w tygodniu, dlatego też testując JBL GO 2, stale porównuje do te siebie urządzenia. Do dziś zastanawiam się nad tym, czy warto dopłacać do drugiej generacji głośnika.

Zalety JBL GO 2

JBL GO 2

Pierwszą i najważniejszą zaletą GO 2 jest dźwięk. Nie jestem audiofilem wyczulonym na każde pasmo i nie będę oceniał czystości dźwięku w sposób profesjonalny. Moje odczucia organoleptyczne pozwalają mi nazwać brzmienie naprawdę przyjemnym dla ucha. Zaryzykuję nawet i powiem, że “dwójka” radzi sobie znacznie lepiej od jedynki. Mam tutaj wrażenie obcowania z większą głębią dźwięku.

Kolejnym plusem jest certyfikat IPX7, czyli wodoodporność pozwalająca na trzydziestominutowe zanurzenie urządzenia w wodzie na głębokości do 1 metra. Głośnik nie nadaje się co prawda do pływania w jeziorze, ale z powodzeniem zastępował mi sprzęt grający w przydomowym basenie.

Czas działania pozwolił mi na słuchanie muzyki na poziomie około 50 proc. przez 6 godzin, ale bateria nie była naładowania w 100 proc., dlatego też testy te powtórzę przynajmniej kilkukrotnie. Niemniej, uważam, że wynik ten jest naprawdę dobry.

Największą zaletą JBL GO 2 okazuje się jednak wygląd i spasowanie obudowy. Jest to jednak kwestia mocno indywidualna. Mnie obłe kształty, gładka faktura oraz świetnie wkomponowane klawisze po prostu zauroczyły.

Wady

Elektronika, jak to elektronika, ma wady. Te odnoszące się do JBL GO 2 nie są co prawda krytyczne, jednak potrafią irytować. Co konkretnie nie dawało mi spokoju?

Pierwszym minusem jest zaślepka. Nie chodzi jednak o jej obecność, gdyż ta zwyczajnie powinna znaleźć się w głośniku. Problemem okazuje się próba jej otwarcia i dostania się do modułów. Nie jest to niestety zadanie najprostsze, a co gorsze — często musiałem posiłkować się kluczami. Tak być nie powinno. Nieco mniej irytujący, ale w dalszym ciągu zauważalny jest dłuższy czas łączenia ze smartfonem. Przyznam, że nie udało mi się dostrzec tutaj żadnej prawidłowości. Nieraz proces trwa kilka sekund, innym razem prawie dwadzieścia.

Więcej w pełnym teście głośnika.

Related posts

Leave a Comment