Light Phone – telefon tylko do dzwonienia

Komórka, z której można tylko dzwonić. Żadnych bajerów, chatów, gier, przeglądarki internetowej, SMS-ów – niczego co by odciągało nas od rzeczywistego życia. Light Phone będzie buntowniczym manifestem, mówiącym wiele o naszym sposobie życia.

Dwójka technologicznych zapaleńców ze Stanów Zjednoczonych – Joe Hollier i Kaiwei Tang kończą właśnie pracę nad swoim niezwykłym (i tak przyjemnie innym w swej prostocie niż cała reszta…) modelem telefonu, który zamierzają wypuścić na rynek masowy w maju 2016 r. Oprócz tego, że Light Phone będzie mógł dodatkowo służyć w skromnym zakresie jako latarka (rzecz oczywista – podświetlenie) i że będzie istniała opcja szybkiego wybierania numerów, nie będzie on posiadał żadnych innych funkcji znanych nam z innych urządzeń tego typu. Zabieg ten jest oczywiście celowy i nie wynika bynajmniej z braku umiejętności konstruktorów, którzy mają odpowiednie doświadczenia przy tworzeniu tego typu sprzętu. Jeśli kogoś dziwi, że nazwałem ich technologicznymi zapaleńcami, to gwoli wyjaśnień muszę dodać, iż, jak sami twierdzą, naprawdę nimi są – mają tylko dużo zdrowszy stosunek do tejże i „chcą przywrócić właściwe relacje w stosunku człowiek-technologie, to kto komu służy”, chcą „postawić człowieka na pierwszym miejscu”.

Tym dwóm twórcom-„wariatom” idącym zupełnie w poprzek całej branży nie można nie przyznać odrobiny racji i być może… geniuszu. Racji, ponieważ obraz grupki znajomych spotykających się w wolnym czasie, którzy zamiast rozmawiać ze sobą wszyscy się gapią w ekrany swoich komórek, pewnie już niejednego z nas uderzył i zasmucił, zwłaszcza, że często sami tak robimy. Genialny, ponieważ ten niby szalony pomysł, który może naprawdę wypalić i uczynić owych dwóch projektantów nieprzyzwoicie bogatymi ludźmi. Posiadanie bowiem takiej komórki, o ile nie wydaje się zbyt sensowne z praktycznych względów, wiele osób przypuszczalnie potraktuje jako bardzo atrakcyjny sposób zamanifestowania swojej osobowości, pokazania się jako ktoś inny, „naprawdę” alternatywny. W przypadku takich subkultur jak np. hipsterzy, którzy swój jakże daleko idący indywidualizm, oryginalność i niezależność manifestują jedząc, słuchając i robiąc dokładnie to samo co inni tego typu ludzie, stosując się do stadnego wzorca ich grupy, tego typu pomysł wydaje się strzałem w dziesiątkę (Apple przy czymś takim kompletnie nie wydaje się trendy…). Wreszcie znajdzie się sporo ludzi naprawdę zmęczonych smartfonami (i wszystkim tym, co próbują nam one wcisnąć), którzy szczerze zainteresują się tego typu rozwiązaniem.

Jakie zalety będzie miał Light Phone oprócz możliwości odcięcia się od (nie)potrzebnych aplikacji? Będzie on wielkości karty kredytowej, przez co bezproblemowo będzie mieścił się w portfelu, jego cena ma wynosić 100 $, ładowanie go będzie się odbywało przez port USB i bateria będzie starczyła na 20 dni działania (!!!). Hollier i Tang oświadczyli także, że ów model nie będzie miał następców, ponieważ nie będzie istniała taka potrzeba (wszak żadne funkcje nie będą rozwijane), co też jest pokazaniem środkowego palca wszystkim innym firmom z branży, które co kilka miesięcy starają się nas oczarować „zupełnie nowym i  rewolucyjnym” modelem, dość często tylko po to, by bezczelnie wyciągnąć od nas jak najwięcej kasy. Co wy na to? Skusicie się na telefon służący tylko do tego, do czego komórka powinna służyć?

Źródło: techcrunch.com.

___________________

Zapraszamy do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz do zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.