MacBook z wadą klawiatury? Apple naprawi go jeden dzień

Tak powinno się rozwiązywać problemy użytkowników. Po cichu, ale profesjonalnie. Szkoda tylko, że osoby, których MacBook wykazywał wadliwe działanie klawiatury, musiały czekać na konkretne działania firmy tak długo. Niemniej, od teraz naprawy problemowej klawiatury motylkowej zamkną się w 24 godzinach.

Na początek jedna ważna sprawa — nie jest to oficjalne stanowisko Apple, o którym firma informuje za pośrednictwem swoich kanałów komunikacyjnych. Mamy do czynienia z wyciekiem notatki z instrukcją dla pracowników sklepów Apple. Osoby pracujące we wspomnianych placówkach powinny w trybie przyspieszonym, czyli w ciągu 24 godzin rozwiązać tytułowy problem. Podobno w tym celu zwiększono liczbę części zamiennych do MacBooków w wybranych placówkach Apple.

Naprawa klawiatury w komputerach MacBook to kwestia doby

Klawiatury motylkowe zastąpiły kilka lat temu wcześniej stosowany element konstrukcji. Po wstępnej fali zachwytu nad nowością pojawiły się pierwsze głosy informujące o problemach z zacinającymi się klawiszami. Liczba przypadków okazała się na tyle wysoka, że Apple zdecydowało się poprawić ten element. W nowszych MacBookach zastosowano usprawnione klawiatury motylkowe, które miały być pozbawione wspomnianych wad. Jak się okazuje, nie były.

Problemy z zacinaniem się klawiatury w drugiej jej generacji zdarzały się jednak sporadycznie, ale o ich braku nie może być mowy. Tak czy inaczej — problem był, jest i zapewne jeszcze przez jakiś czas będzie realny i dotkliwy dla użytkowników komputerów MacBook. Na szczęście Apple postanowiło wykonać kolejny krok w stronę swoich klientów.

Firma, o czym wiemy nieoficjalnie, rozesłała do sklepów specjalną instrukcję postępowania w przypadku klientów, którzy zgłosili się w kwestii problemów z klawiaturą. Jak się okazuje, w notatce zapisany jest czas naprawy, który powinien zamknąć się w 24 godzinach. Ciekawe, kiedy i czy w ogóle Sadownicy pochwalą się tym oficjalnie.

Źródło: DigitalTrends