Mamy sposób na drogowe „cwaniactwo”

Poruszanie się po polskich drogach same w sobie jest stosunkowo ekstremalnym wyczynem, mimo to codziennie wsiadamy do naszych pojazdów chcąc dotrzeć do określonej lokalizacji. Niestety, wypadki i inne mniejsze stłuczki potrafią uprzykrzyć podróż. Dodatkowo osoba winna zdarzeniu, potrafi uchylać się od odpowiedzialności. Czy jest na to sposób?

Oczywiście i to wcale nie nowy. Już od dłuższego czasu w sieci możemy oglądać drogowe wyczyny. Na uwagę zasługują te pochodzące z Rosji. Całe szczęście, że tamtejsi kierowcy coraz częściej instalują w pojazdach małe kamery zapisujące przebieg trasy, dzięki czemu w razie stłuczki są w posiadaniu głównego materiału dowodowego.

W sklepach znajdziemy mnóstwo kamer samochodowych, niestety często wątpliwej jakości. Te lepsze kosztują odpowiednio drożej, stając się niedostępnymi dla klientów z mniejszą zawartością portfela.

Idealny stosunek jakości do ceny zapewnił Overmax prezentując OV-Cam04, kamerę samochodową nagradzaną w wielu branżowych czasopismach. Czy jej następca CAMROAD 4.1 również stanie się produktem wartym uwagi?

Urządzenie, które trafi na rynek 17 lutego bieżącego roku zostało wyposażone w 2-calowy wyświetlacz TFT, na którym będziemy mogli oglądać zapisane w pliku wideo, przebyte trasy. Na plus zaliczyć można rozdzielczości nagrania. Full HD (1920 x 1080) zagwarantuje odpowiednią jakość potencjalnego „materiału dowodowego”, a przekonanie o winie sprawcy stanie się jeszcze prostsze.

Kolejnymi zaletami kamery są szerokie kąty widzenia wynoszące 140 stopni, a także specjalne diody IRx8 uaktywniane w trybie nocnym.

http://www.youtube.com/watch?v=S1hnGuoJweI

Poniżej możecie zapoznać się z pełną specyfikacją CAMROAD 4.1: