Meizu 16s Pro oficjalnie zaprezentowany – co ma do zaoferowania?
I tak oto na rynku pojawił się nowy smartfon, a w tym przypadku mowa o Meizu 16s Pro. To flagowiec w pełni rozumienia tego słowa, a jeżeli faktycznie pojawi się kiedyś w Polsce i utrzyma się jego cena, to będziemy mogli mówić o prawdziwym hicie, który będzie w stanie zaszkodzić nawet największym producentom. Co znajdziemy pod maską tego „potwora”?
Dopiero co na polskim rynku pojawiło się Meizu Note 9, które może kusić ceną, a producent już pokazał kolejne swoje urządzenie. Wprawdzie na Note 9 przyszło nam w kraju sporo poczekać, to nawet jeżeli na wersję 16s Pro także trzeba będzie swoje odczekać, to będzie warto. O ile zostanie utrzymana podobna cena do tej, która obowiązywać ma w Chinach. Bo w takim przedziale cenowym, trudno będzie znaleźć coś równie dobrego.
Meizu 16s Pro
Co takiego ma więc w sobie Meizu 16s Pro, że warto na niego czekać? Zacznijmy może od wyglądu, bo firma zdecydowała się na to, by nie umieszczać w ekranie żadnych wcięć. Po raz kolejny więc widzimy tutaj mikroskopijne „łyżwy” na górze oraz dole samego wyświetlacza. Na grafikach promocyjnych zdają się być one identyczne, więc symetria zostanie zachowana. Oczywiście w górnej części udało się producentowi zmieścić kamerę do selfie, gdzie tym razem umieszczono matrycę 20 Mpix. Nie jest to może najwyższa z wartości, która pojawia się w przednich kamerach, ale i tak powinna być ona wystarczająca.
Sam wyświetlacz Super AMOLED ma przekątną 6.2 cala, co przekłada się na rozdzielczość Full HD+, czyli 1080×2232 pikseli. Ekran ma także wbudowany czytnik linii papilarnych, co niektórym może przypaść do gustu, choć według nas samo rozwiązanie do najlepszych nie należy. Plecki smartfona zdobią jedynie obiektywy umieszczone pionowo, więc tutaj także starano się zachować spójność, jeżeli chodzi o znany u Meizu design. Główny obiektyw ma sensor 48 MP z przysłoną F1.7, a dodatkowo znajduje się tam optyczna stabilizacja obrazu. Dwa dodatkowe to 16 Mpix do szerokiego kąta (117 stopni) oraz 20 Mpix jako teleobiektyw z 3-krotnym przybliżeniem optycznym oraz 8-krotnym cyfrowym.
Specyfikacja Meizu 16s Pro
Co kryje się pod maską Meizu 16s Pro? Można powiedzieć, że prawdziwy potwór, bo umieszczono tam ośmiordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 855+, a jego pracę ma wspomagać 6 lub 8 GB RAM. Miejsce na dane zostało także podzielone na dwa warianty, bo klienci dostaną do wyboru 128 GB lub 256 GB. Akumulator urządzenia ma pojemność 3600 mAh i oczywiście da się go naładować z wykorzystaniem szybkiego ładowania (24W). Miłą informacją jest to, że na pokładzie Meizu 16s Pro znalazł się moduł NFC, ale niestety zabrakło złącza słuchawkowego. Smartfon działa na systemie Android 9 Pie z nakładką Flyme OS 8.
Ile trzeba zapłacić za nowe Meizu 16s Pro? Wersja podstawowa, czyli 6 GB RAM oraz 128 GB miejsca na dane, została wyceniona na 2699 juanów, czyli mniej więcej 1480 złotych. Model z 8 GB RAM i 128 GB na dane to już koszt około 1650 złotych po przeliczeniu, a najmocniejsza wersja z 256 GB na dane, kosztować ma około 1810 złotych. Nawet doliczając podatki i marże, nowe Meizu 16s Pro w Polsce powinno być sporo tańsze od flagowców konkurencji. I mamy nadzieję, że smartfon kiedyś u nas zagości.
Nowe smartfony znajdziecie w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.
Źródło: Meizu / FoneArena / Opracowanie własne