Mikrotransakcje w Fallout 76 – znamy pierwsze ceny
Premiera nowej gry od Bethesda już za tydzień, a tymczasem już dziś możemy dowiedzieć się czegoś ciekawego. Wiemy bowiem, jak wyglądały będą mikrotransakcje w Fallout 76 i ile przyjdzie nam zapłacić za niektóre rzeczy. Cóż, tanio nie będzie, ale tego mogliśmy się spodziewać.
Im bliżej do premiery Fallout 76, tym więcej niepewności w sercach zagorzałych fanów. Część z nich nie zdecydowała się jeszcze na zamówienie gry w pre-orderze, więc nie mieli możliwości wypróbować tytułu w wersji beta. Jednak na YouTube można już znaleźć całkiem sporo materiałów, które pokazują fragmenty rozgrywki. I trzeba pogodzić się z tym, że nowy Fallout jest po prostu… inny.
Mikrotransakcje w Fallout 76
Wiadomo, że produkcje sieciowe muszą na siebie zarabiać. Jednorazowy zakup gry nie jest wystarczający do tego, by stale utrzymywać serwery i zapewniać wsparcie graczom. Choć możemy tego nie lubić, to mikrotransakcje stały się czymś, co już na zawsze zawitało do świata elektronicznej rozrywki. Nikt oczywiście nie zmusza nas do wydawania pieniędzy, bo modele pay-to-win są rzadkością. Szczególnie w dużych tytułach nie powinny one występować.
Mikrotranskacje w Fallout 76 były czymś, co przewidywano od momentu pierwszego ogłoszenia tytułu. Bethesda potwierdziła to niedługo potem, ale zapewniono także, że możliwość zakupów nie będzie wpływała na rozgrywkę. I faktycznie, informacje które przedostały się do sieci na to nie wskazują. W grze do płacenia za nowe skórki czy niektóre przedmioty potrzebna będzie odpowiednia waluta. W Fallout to Atom i można go zdobyć wykonując po prostu zadania. Pierwsi recenzenci podkreślają, że nie jest to specjalnie trudne, bo w ciągu kilku godzin, można ich nazbierać kilka setek.
Ile kosztuje Fallout 76?
Atom będzie można jednak kupić za prawdziwe pieniądze. 500 sztuk ma kosztować 4,99 euro. 1000 (plus 100 jako bonus) to wydatek rzędu 9,99 euro, a 2000 (+400) kosztować będzie 19,99 euro. Największy (póki co) zakup wyniesie nas 39,99 euro i da 4000 (+1000) Atomów. Czy to opłacalne, gracze będą musieli zadecydować już sami. W końcu walutę można zdobyć w grze, ale nie wiadomo, czy Bethesda nie utrudni w przyszłości tego zadania. Może się też zdarzyć, że w pewnym momencie po prostu dojdziemy „do ściany” i jeżeli będziemy chcieli coś kupić, nie będziemy mieli wyboru.
To oczywiście najczarniejszy ze scenariuszy, ale z drugiej strony Bethesda zapowiedziała, że chce utrzymywać serwery Fallout 76 do końca świata. Co takiego będzie można kupić wykorzystując walutę gry? Dodatkowe skórki dla naszej postaci, dodatkowe ustawienia w trybie photo czy zestawy ikon. Nie są to rzeczy, które realnie wpływają na rozgrywkę, ale dodają jej odrobinę kolorytu. Jednak jak już wspomnieliśmy, sami te Atomy możemy zarobić. Nie wątpimy jednak w to, że duża część z graczy zdecyduje się zapłacić.
Mikrotransakcje w Fallout 76 to tylko jeden z elementów, który sprawia, że gra jest zupełnie inna, niż poprzednie z serii. Dalej należy pamiętać, że Bethesda trochę eksperymentuje z tą produkcją, licząc na to, że osiągnie sukces. Zagorzali fani mogą się do Fallout 76 nie przekonać, ale przecież to nie tylko oni grają. Fallout 76 może przyciągnąć do siebie wielką liczbę nowych graczy, którzy będą chcieli po prostu dobrze się bawić w posapokaliptycznym świecie. Czy to się uda, przekonamy się po 14 listopada. Gra trafi na platformy PC, PlayStation oraz Xbox.
Konsole, PC-ty oraz gry, znajdziecie w naszym sklepie internetowym, wchodząc pod ten adres.
Źródło: WccfTech / Bethesda / Reddit