Netflix na styczeń – nadciągają nowości!
Netflix na styczeń prezentuje się wyjątkowo zachęcająco. Zarówno dla tych, którzy chcą nadrobić klasyczne już pozycje, jak i dla tych, którzy są rządni nowości. Nie zabraknie pozycji dla najmłodszych oraz dla tych starszych odbiorców. Co czeka na widzów?
Dziś dowiedzieliśmy się, że Showmax znika z polskiego rynku. Innymi słowy sytuacja wszystkich innych VOD może ulec poprawie. W końcu zostanie nam do wyboru chociażby HBO Go, Amazon Prime czy Player. Oczywiście największym z graczy dalej pozostaje Netflix, ale platforma zdaje się nie odpuszczać i doda do swojego katalogu wiele interesujących pozycji. Szczególnie dla fanów seriali. Oto najważniejsze z nowości, które pojawią się z początkiem roku.
Netflix na styczeń
Netflix na styczeń prezentuje się nad wyraz zachęcająco, a szczególnie dla tych, którzy będą odpoczywali pierwszego dnia nowego roku w domu na kanapie. 1 stycznia to będzie gratka dla fanów seriali. Tego dnia bowiem na platformie zadebiutuje trzeci sezon Serii Niefortunnych Zdarzeń. To adaptacja serii powieści dla dzieci i młodzieży, która dzięki Netflix zyskała drugie życie. Wprawdzie powstał także film pełnometrażowy z Jimem Careyem w roli głównej, ale to serial sprawił, że o powieści znów zaczęło być głośno. Tutaj w głównej roli zobaczymy Neila Patricka Harrisa. Poprzednie dwa sezony gwarantowały naprawdę dobrą zabawę, więc liczymy na to, że również trzeci utrzyma ten poziom.
Ciekawe jest to, że Harrisa zobaczymy także w innej produkcji, która pojawi się na Netflix w Nowy Rok. Będą to bowiem wszystkie sezony serialu Jak poznałem waszą matkę? W zeszłym roku platforma zrobiła wszystkim fanom sitcomów świetny prezent i udostępniła serial Friends. Widocznie pomysł na tyle się spodobał, że teraz postanowiono dać możliwość nadrobienia widzom kolejnej wartościowej pozycji. I choć można narzekać na to, że Jak poznałem waszą matkę?, jest powielaniem schematów znanych z Przyjaciół, to i tak warto się z pozycją zapoznać. Szczególnie, że będzie można to zrobić ze wszystkimi sezonami na raz.
Mocne seriale
Dla fanów produkcji, które nie zostawiają nikogo obojętnym, Netflix na styczeń także ma coś w ofercie, co powinno ich zadowolić. W Nowy Rok pojawi się sześć sezonów serialu Homeland. Wprawdzie obecnie jest ich już siedem, ale nie ma co narzekać. To historia, która od samego początku nie pozwala oderwać się od ekranu. Żołnierz, który powrócił z Iraku znajduje się na celowniku służb CIA, które podejrzewają go o przygotowywanie zamachu terrorystycznego. Zdecydowanie warto zainteresować się pozycją, jeżeli jeszcze nie mieliście okazji zobaczyć Homeland.
Kolejnym serialem, który będzie można nadrobić już 1 stycznia, jest Skazany na śmierć. Wprawdzie Prison Break (wybaczcie, ale polski tytuł jest tragiczny) nie jest już nowinką, ale pokazuje to, jak wiele zmieniło się w konstrukcji seriali na przełomie ostatnich lat. To także wciągająca opowieść o ucieczce z więzienia, która przeradza się w szaleńczy pościg i wiele, bardzo wiele dziwnych rzeczy. Nie da się jednak odmówić twórcom pomysłowości, choć odnosimy wrażenie, że w pewnym momencie nie wiedzieli już, co dalej zrobić ze swoimi bohaterami.
Mocne uderzenie
1 stycznia na platformie zadebiutuje także kolejny z filmów o Transformers. Wiek zagłady to czwarta odsłona serii, gdzie pierwsze skrzypce grają wybuchy oraz produkt placement. Jednak to całkiem przyzwoite kino, jeżeli wyłączy się wszystkie szare komórki i skupi jedynie na akcji. Tej w Wieku zagłady nie zabraknie, a zadbał o to Michael Bay, czyli reżyser, którego ulubionym zajęciem jest wysadzanie rzeczy w powietrze. Ta odsłona serii to także zmiana głównych bohaterów, bo na pierwszy plan wysuwa się tutaj Mark Wahlberg oraz Nicola Peltz.
6 stycznia wystartuje także kolejny, szósty już sezon Czarnej listy. Z całą pewnością nie jest to serial dla wszystkich, bo może odrobinę… irytować. To jednak historia, która dziwnie wciąga i aż chce się jej więcej i więcej. Ciekawe czy tak samo będzie z serialem Titans, czyli opowieścią ze świata DC Comics. Ta pojawi się na Netflix z dniem 11 stycznia. Dzień później, czyli 12 stycznia, biblioteka Netflix powiększy się o Wonder Woman. To jeden z większych hitów ze stajni DC, który skupia się wokół ikonicznej postaci Diany Price.
Netflix na styczeń to także kryminał oparty na faktach. Od 18 stycznia będzie można obejrzeć bowiem drugi sezon American Crime Story, który tym razem skupia się na zabójstwie Versace. Wprawdzie to oparta na faktach opowieść, ale miejscami mocno fabularyzowana. Niemniej warto się nią zainteresować i sprawdzić na własnej skórze.
Najmłodsi mogą ucieszyć się z pełnometrażowej animacji z niebieskimi ludkami w roli głównej. Smerfy: Poszukiwacze zaginionej wioski pojawią się na Netflix 27 stycznia.
Laptopy i smartfony, które pozwolą wam oglądać Netflix gdziekolwiek chcecie, znajdziecie w naszym sklepie internetowym.
Źródło: Netflix Polska / YouTube