Nowe potężne mini-wieże od Samsunga
Domówka. Gwar rozmów, wybuchy śmiechu i brzęk szkła raz po raz napełnianego – wszystko przy tłustych beatach walących wściekle o ściany. Nowe mini-wieże MX-J730 oraz MX-J630 od Samsunga mają – przynajmniej w teorii – sprawić by ten obrazek był bez skazy.
Osoby nie umiejące oderwać się od swoich laptopów, posiadające całą swoją muzyczną bibliotekę na dysku twardym, drapią się pewnie teraz w głowę, zastanawiając po co komu samodzielny sprzęt grający, skoro wszystko można podłączyć do kompa. Okazuje się, że zapotrzebowanie na takowy jest całkiem spore i to wśród młodych ludzi, bo głównie do nich kierowany jest nowy produkt południowokoreańskiej marki. Bynajmniej nie jest to również skok w nieznane – MX-J730 i MX-J630 to kontynuacje linii, która się już sprawdziła i osiągnęła całkiem niezłe wyniki sprzedażowe, także i na naszym, rodzimym podwórku.
Pierwsze, co zwraca uwagę w przypadku nowych modeli mini-wież to z pewnością design. Niektórzy opisują je jako marsjańskie lądowniki, czy drony bojowe z „Gwiezdnych wojen”, niewątpliwe jest, że prezentują się jakby były poskładane z wcześniej połamanych kawałków, są agresywne i mocarne i aż się proszą o to, by wylatywały z nich ostre gitarowe riffy, przemieszane z potężnym basem. Sprzęt ten wydaje się kompletnie nie łączyć z wyciszeniem się i wsłuchaniem się w muzykę, trudno się oprzeć wrażeniu, iż ten, kto go projektował miał w głowie obraz klienta jako targanego emocjami nastolatka. Wykrzyczeć swoja furię za pomocą głośników – to właśnie chyba „misja” tego sprzętu.
A siła jego potrafi być imponująca. W przypadku słabszego modelu łączna moc RMS to „tylko” 230 W, ale już droższa wersja potrafi nas uraczyć brzmieniem o mocy 600 W – czyli naprawdę sporej, mogącej co poniektórym zapewnić bardzo miłe i serdeczne stosunki z sąsiadami. Zastosowana przez Samsunga technologia Crystal Sound sprawdza się całkiem nieźle przy „oczyszczaniu” dźwięku, niskie, średnie i wysokie tony separowane są zadowalająco, choć czuje się położenie wyraźnego akcentu na linię basu – jego podbiciu służy też funkcja (o jakże ambitnej nazwie…) Giga Sound Blast. Fajna jest możliwość podłączenia zewnętrznego USB i przetwarzania zawartości płyt audio na pliki MP3. Mamy dostępny także Blue Tooth, dzięki któremu możemy także zestroić wieżę z naszym telefonem, tabletem i niektórymi z nowszych modeli telewizorów Samsung. Do tego jeszcze opcja „my karaoke” i sporo innych funkcji, standardowych obecnie w tego typu sprzęcie. Czyli całkiem nieźle, jeśli ktoś lubi futurystycznie wyglądające „zabawki”. MX-J730 i MX-J630 mają trafić na sklepowe półki jeszcze w tym miesiącu, cena jeszcze nie jest znana.
Źródła: eteknix.com, reuters.com.
