Nowy smartwatch od Samsunga będzie cudowny
Smartwatche to chyba najciekawsze z dostępnych na rynku wearables. Ich użyteczność jest sprawą mocno dyskusyjną, ale niektórym z dostępnych produktów nie można odmówić jednego. Wyglądają pięknie. Wraz z coraz większym zainteresowaniem (czego dowodzi chociażby sprzedaż AppleWatch), producenci prześcigają się w wprowadzaniu innowacji. Teraz pora na Samsunga.
Wprawdzie produkty oparte na Android Wear jeszcze nie rządzą na rynku smartwatchów, to niezaprzeczalnie stanowią jego dużą część. Klarowne oprogramowanie, mimo błędów, które pojawiły się przy okazji jego testowania, cały czas wyznacza trendy. Decyzja Samsunga o opóźnieniu premiery swojego smartwatcha wydaje się całkowicie zrozumiała. Gigant chciał oddać w ręce użytkowników sprzęt kompletny i pozbawiony wad, a przy tym nie konkurować z AppleWatch. Czy Tizen okaże się systemem bez wad? Wątpliwe, ale z całą pewnością czas spędzony nad jego ulepszaniem nie pójdzie na marne.
Developerzy dostali właśnie nową wersję oprogramowania (Tizen SDK 2.3.1 RC7) wraz ze szczegółowymi instrukcjami, jak ma działać smartwatch od Samsunga. Ukryty pod nazwą „Orbis” zegarek wprowadzi kilka istotnych zmian w obsłudze urządzenia. Zacznijmy jednak od wyglądu. Okrągła koperta i ekran (Super AMOLED) o średnicy 1,18 cala przełoży się na rozdzielczość 360×360 px i da zagęszczenie pikseli na poziomie 305 ppi. Jest to najlepszy wynik tego rodzaju wearable w stajni Samsunga. Samej wizualizacji zegarka jeszcze nie uświadczymy, ale obstawiamy dość klasyczny wygląd, który będzie się dobrze komponował z codziennym ubiorem.
Na pokładzie ma znaleźć się również m.in. GPS, pulometr oraz żyroskop. Możliwość łączenia się przez Bluetooth z zestawem głośnomówiącym czy słuchawką wkładaną do ucha to rzecz oczywista. Parowanie dotyczy również smartfona oraz tabletu, z których powiadomienia będą wyświetlane na ekranie smartwatcha. Będzie można nimi do woli zarządzać, czyli np. usuwać lub odpowiadać. Najciekawiej prezentuje się jednak pierścień naokoło ekranu.
Ramka będzie obrotowa, a co za tym idzie, nastąpi możliwość wykorzystania jej do przeskakiwania między opcjami smartwatcha. Przesunięciami pierścienia będzie można m.in. przeglądać powiadomienia, ustawiać opcje oprogramowania czy zarządzać głośnością. Pierścień ma służyć także do obsługi aplikacji, stąd też przesłanie do developerów odpowiednio wcześniej specyfikacji.
Rozwiązanie Samsunga jest nowatorskie, a przy tym odpowiednio gadżeciarskie by zainteresować nowych klientów. Nic tylko czekać na premierę oraz cenę. I oby była przystępna.
Ofertę smartwatchy znajdziecie pod tym adresem.
